azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

havokone - oczy wojny lyrics

Loading...

[intro]
już nie mogę się doczekać kiedy spojrzę w oczy wojnie
ona czeka na mnie ciągle za horyzontem
ciekawe jak to jest na froncie
jak to jest strzelić komuś w łeb lub rozjechać czołgiem

[verse]
to nieistotne jaką masz kategorie
tu najważniejsze to co siedzi w głowie
jedni mogą być mocni no i rośli, spokojnie
inni mogą być gorsi, ale skłonni do morderstw, ja..
nigdy nie miałem broni w ręku
nie byłem na poligonie, ale wiem jak wyglądają tory przeszkód
bo ciągle krocze po swoje przez własne pole minowe
musisz być serio szalony, jeśli stoisz na drodze
się nie kłaniam kulom no i mam cel, dać w bity prawdę
wersy co penetrują czaszkę ;wasilij zajcew
ładuje ciężkie naboje i mam karabin w j+pie
nie raz jeszcze zaskoczę jakbym był partyzantem
władcy wchodzą w pakty z diabłem chcą tu piekła znów
dla niektórych rozwiązanie to ucieczka
wróg, nie że robi żarty, jest nieobliczalny
no a bóg? czy wysłucha wasze modły? sprawdźmy..
miał być luz już, no bo trochę kowid zwolnił
taki chuj znów kolo mamy konflikt zbrojny
oczy wojny są otwarte i nie widzą granic
to ziom straszne, w jakich czasach przyszło nam żyć
to niepojęte, nie rozumiem tego świata, bez kitu
co będzie następne? może inwazja kosmitów
ty wybierz wojsko jeśli tu na śmierć chcesz zasłużyć
o ironio, żołnierze po angielsku to “troopy”
to jest warzone, ale żadne call of duty
naszą wolność chcą w proch obrócić
i wiem czego się boję dziś
złowrogie sny mnie męczą przez noc
w imię czego ten rozlew krwi?
[outro x2]
obym nie musiał spojrzeć w oczy wojnie
ona czeka na mnie ciągle za horyzontem
może świat zdoła zmądrzeć i oprzytomnieć
chciałbym zamknąć oczy i móc spać…

spokojnie…



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...