a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

herman buchholz - klincz (bedoes diss) lyrics

intro:
przepraszam za spóźnienie, ktoś wysadził moje auto

[zwrotka 1]
zakładam dres, odstawiam stres
ktoś zlał się na klatce, to pies bedoes
kucyku pony, obszczane buty
jestem spóźniony, więc idę dalej
rapu nie słucham #liryczny_piach
ja to powietkin, ty mariusz wach, wach, wach
na scenie widzisz strach

[bridge]
nanananana, rucham psa jak sra

[zwrotka 2]
widzę tramwaje, w nich mi nie staje
ktoś bedoesa wciąż zapodaje
kończy się ranek, słońcem dostaje
wybitny pięściarz #tomasz_adamek
mam w głowie burzę, z kolcami róże
ale w mej skórze chciałbyś tu być
twoje balety, moje bankiety
rozmowy w toku, grałem w teatrze
ty grasz w rynsztoku od ponad roku
już wcześniej mówiłem fatalna liryka
i co, “panie ważny”?
czy coś ci nie styka
do pana kucyka to żadna krytyka
twa ćpuńska muzyka umysły zamyka
nie cisnę od kurew, mam trochę klasy
jak chcesz ze mną taniec, lepiej zapnij pasy
na rap giełdzie trach, bo znów nawija mariusz wach

[zwrotka 3]
nie wiem co to swag, znów obszczałeś śnieg
czy pójście do klopa to z przeszkodami bieg
napiłbym się wódy, ale społeczniacy z okien (ale kichnę, piją wódkę pod blokiem)
ty księdzem wikarym, ja j-n-szem traczem
jak będę miał chcicę zostanę apaczem

[outro]
nieważne gdzie idę, w głowie moja muza
ty chyba drylujesz synu, ruchasz arbuza
nie znasz buchholza hermanananananana
władysław reymont – jego ziemia obiecana

- herman buchholz lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS