hewra mobbyn - zapasy lyrics
Loading...
[oyche doniz]
uzupełnie se zapasy to kokosy, walą w nosy dziwki i ich boss’y
gonie je i kreślę przeważnie w nocy, dzisiaj w nocy wróciłem z tropików
bawie się bez wódy, tylko w burdelhotel
nie chodzę do klubu, ze mną mała bubu, warsaw
wychodze z klatówy, pogonić grudy za grube stówy
trafia się pasożyt, zanim poda reke słyszę pożycz, nie rozumiem
nie umiesz zarobić, to idź coś zapierdolić
towar swój wyćpałeś, zamiast go pogonić
bardzo cię boli, jak ląduje gładko
trudno to osiągnąć, uprawiając hardcore
prawdziwy hardcore, dziś spotkałem diabła
miałem piątkę w kości, jest osiemnasta
Random Lyrics
- rabbit - głosy we mnie lyrics
- mate - jeden hip hop lyrics
- gucci mane - two dope boys lyrics
- andien, harmoko & aguswan - belahan jantungku lyrics
- the factoury - meantime lyrics
- boys of fall - pissing off the neighbors lyrics
- shawn mendes - live lyrics
- gil scott-heron - inner city blues (poem: "the siege of new orleans") lyrics
- bluedreams - this one lyrics
- flawless real talk - pressure lyrics