@hikikomori02 - szlugi lyrics
zwrotka 1 – hikikomori
dogaszam ostatniego szluga
kiedyś mi nie wierzyli a dzisiaj może się udać
kiedyś se spałem na jej udach
i chcieli mi wyjebać i chcieli żebym umarł
dzisiaj se stoję twardo
dawno uciekłem stamtąd
chyba w sobie mam coś
ze dalej pcham to
i mi nie mów że mam talent
bo na to wszystko kurwa ciężko pracowałem
i to real talk
jak to ze chciałbym zniknąć
daj mi bliskość
samotnie to piwko dopijam
i tak mi to mija
tak się szlifuje brylant
nie ma tutaj dla mnie miejsca
chyba mam życiowstręt
chciałbym sam zamieszkać
i liczyć pieniądze
bo na ludzi nie mogę
bo co drugi jest wrogiem
zwrotka 2 – ruski
niby nie palę szlugów
sm-tek znać o sobie dał, stresu mam multum
odbijam od tłumu co chcę tylko szumu
ja słuchać chcę fal się śmiać do rozpuku
moje płuca zlepione tą flegmą
ludzie niby wolni dają się zniewolić trendom
patrzą na ten dresscode czy ty kurwa jesteś bestof
wszyscy tacy różni, każdy z nich jest tylko mendą
a ja dopalam to gówno
wyrzucam przez balkon, świat nabiera tych obrotów
chyba się położę na łózko
bo rzucić jakoś łatwo, brak papieru element pozoru
chcieli mi dojebać, nikt nie pisał w wersach
przywiązany do podziemia, ludzie mają swoje miejsca
ja czuję się tu dobrze
jak z tym szlugiem na balkonie
Random Lyrics
- tafara mupandawana - stargirl lyrics
- young mascka - sentimentos lyrics
- oh pep! - doctor doctor lyrics
- spinifex gum - ms dhu lyrics
- humble soul - ganja smuggling lyrics
- beryway - pars dans la nuit lyrics
- to tsakiris - to cigar lyrics
- davdi - jack daniel's lyrics
- the jibster - only way to get better lyrics
- lizard boii - my mind lyrics