azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hkjhaman - kwestią jest czas lyrics

Loading...

[zwrotka]
dziwko nie czuj podniet, zawsze mogę mocnej
moje flow to odwet, plony chce owocne
kiedy wchodził konkret, to ja brałem porcje
potem wielokrotnie zarywałem nockę
ale nieistotne, czuję tylko postęp
a ściery markotne będą kręcić nosem
dobrze wiedzą to, że muszą trzymać odstęp
nie chcę ich na torze i o nic nie proszę
przy tych pigułach jestem jak docent
i znów się tułam z mordą ghula
gdy wpada buła, to ja się wtulam
w ciemność, która przychodzi w noce
gram repertuar co zmiecie cię kocie
warte to życie, nie myślę o kwocie
z tobą jеst rura i ciecie na froncie
to ja jak boja się niosę po wodziе
znam to od gnoja i mam to na co dzień
nie zgrywaj kowboja jakbyś był chuj wie kim
bo temat chujowy, już jesteś na głodzie
a kiedy ja płynę to krzyczą, że rekin
zwijają do portu bojąc się o łodzie
mój kolega w srebrnym zakładzie przez leki
tak wiem te recepty są dzisiaj w modzie
teraz bez uczuć został jak manekin
bloki to znowu wrzucają na ruszt
zapłacą za to by stopić se mózg
ciągną maraton, lecą na bogato
by każdy ich atom się poczuł jak bóg
ja widzę tu hathor, ty na oczach z klapą
te postać rogatą znów puszczasz w próg
tera pa na to jak tym czarnym ptakom
pokażę jak latać + haman biały kruk
pierdolę ten cały rap na pokaz to raz
urywam głowy, sram w dziury po łbach to dwa
to jest mój fach, haman to as
kolejny track trafia do miast
rozpylam gaz, nie dam ci zwiać
przyjdzie tu hajs, kwestią jest czas



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...