a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hkjhaman - mokry plaster lyrics

[zwrotka]
ta suka chce wymacać mnie, kiedy zapierdalam miastem
ale dla mnie dotyk jej jest jak mokry plaster
ty mówisz twe wersy straszne, a ziom klaszcze zanim zaczne
bo to kminy własne, więcej ich rodzimy
niż ty kurwa mieścisz w czaszce
yo, namaste
dostałem buch raz ten, tera must+have, łapie lassem
polski + jakbym był piastem
nie ma tutaj nocki gdzie pozwolą pospać kasce
jesteśmy przy opcji więc możemy coś wyciągnąć
to jest zawsze lepszą drogą niż łapać za kastet
dyskutować o słuszności moglibyśmy na okrągło
ale lepszych opcji mi nie wyświetla na mapce
dorosłem wystarczająco tak więc sram na doradcę
kwestią nieznaczącą, by odsunąć chujograjce
ja się z tą muzyką zespoiłem tkanką łączną
i nie mogę już jej odciąć, bo zatrzyma serca akcje
puszczam track, dziś nie czekam na reakcje
cały świat niech wie, że ja to chory pacjent
który się nie zatrzyma, póki tam nie dobiegnie
po drodze trzy litery wam wrzuci na elewacje
postawiłem totem, on nie legnie
ma moją twarz, bo to nie były kreacje
paru tu pamięta jeszcze te robotę pewnie
kiedy nagrywałem w szafie i kminiłem na kolacje
mi to już polano, ale za mało
dziś wypijmy za to, co się nie stało
mam tego cały galon, mam cały szwadron, ziomów co za mną
siemano, jestem haman, a nie kurwa jakiś random
i co mi zostało, z moją małą idę w tango
i co mi zostało, muszę się ozłocić rangą
jestem wdzięczny bardzo, ale tylko sobie
bo po pas miałem bagno, a już w nim nie stoję
[outro]
nie wiem czy on waży słowa, lepiej je przetaruj
dużo ludzi twarze chowa, chłopaku nie zwariuj
mi też nie jest łatwo, nie marnuj potencjału
powiedział mi ziomal, który dobrze poznał stan mój

- hkjhaman lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS