hodak - zawsze lyrics
[refren]
(zawsze) prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
[zwrotka 1]
znowu siedzimy po nocy, jeździmy po mieście, jak grand theft auto
a jeśli do niej zadzwonisz, wyciągnąć na randkę, masz szansę marną
w życiu już dużo się stresu najadłem, chociaż nie zawsze warto
ona wie dobrze, jak sobie poradzić, po co cannabis i alko
w serduchu miewałem chłód taki, że prawie zamarzło
ona przyspieszyła puls, i już, zobacz, że można tak łatwo
kto by pomyślał? niewiele brakło by, wstawili implant
dziś cardio mam jak rowerzysta i o ciśnienie też zadbam, no tak jak barista
w smaku miewałem to życie jak pigwa
może dlatego, że wypiłem litra
dzisiaj mam życie o smaku jej ust
a może to tylko smakowa szminka
sprawdzę, wszystko tak wyszło przypadkiem
a fajną jesteśmy parą
i oby tak już zostało + zawsze
[refren]
prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
[zwrotka 2]
z nikim się zwykle nie czułem tak dobrze
gdzie my znikniemy to mało istotne
może po wiśle, a może na odrze
a może uszczypniesz, bo coś za wygodnie
czasami przysnę i wizje mam słodkie
kłopoty sprytnie pochowam pod kołdrę
my tacy kropka w kropkę
nie trzeba lupy, by dostrzec to
tylko by głupi nie dostrzegł
a chłopy kminią, czy aby nie podstęp, czy ta ich baby nie leci na forsę
są tacy biedni, że mają już tylko pieniądze
straszne, my mamy to, co ważne
biorę ją na traskę, tą daleko stąd za miastem
+n+log z paskiem i sauvignon w szklance
w nowy rok bez zmartwień i oby na zawsze
[refren]
prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
prawdę mówią jej oczy i koi lęki jej dotyk
jeśli kiedyś ucieknie, ja pewnie zdechnę z tęsknoty
gdzieś schowała mi serce i wpadłem w niezłe kłopoty
nie kupisz tego za bezcen, nieważne jakie banknoty
Random Lyrics
- len (uk) - myfault lyrics
- evan farris - chains! lyrics
- tenshiaiaiai - fawk lyrics
- pauline viardot - chœur des elfes lyrics
- reveletta - nie mam czasu na ciebie lyrics
- jkl aka yllw. - ouroboros lyrics
- xorochi - sippin' on reds lyrics
- brooze - teuer jacke (video version) lyrics
- dolla$2gain - need u anymore lyrics
- trl - baytoven lyrics