homex - topsy crett (part2) lyrics
topsy crett
[zwrotka 1]
kochałem cię pieprzyć, kiedy ty pieprzyłaś, że kochasz
jak drogie szmaty byłaś uszyta na pokaz
frozen face od koki codziennie w endorfinach na bani gejzer
potem gdzieś stolik na mieście, drogie wina na fali westchnień
sny na jawie, wulkany emocji, na lawie surfing
taniec z tobą poza ramami, bo widzisz kochana moje życie to backspin
kręciłaś mnie mocno, robiłem napad na serce
obstawiałaś tyły, wpadałem bez pierdolenia jak łysy z brazzers
wszystkie dawały tak mało mi, tak mało która dała mi wszystko
ty dałaś mi siebie i w imię tego, kurwa chciałem ci dać nazwisko
słowa mgliste jak po butaprenie i już wiem czemu zawsze kleiła się gadka
nawąchani sobą co noc w niebie, na ziemię spadałem każdego ranka
samiec alfa, fajne auta, krwista szminka
słońce za horyzont spadało, razem z nami jak w bani wiksa
umierałem dla ciebie by wracać później
życie zrodziło mi paletę barw, pamiętam jak wpadłaś wózkiem
i zabrałaś wszystko. i nie miałem nic
ty na nowym starcie, mój koniec był blisko
why, why ?
[refren]x2
jak to jest, że wpadasz mi znowu o trzeciej nad ranem
znów ten sen: ja i ty, razem
i nie mam odwagi za nic by powiedzieć: precz!
byłaś otwarta na wszystko, ja byłem twoim top secret
[zwrotka 2]
dla samych siebie byliśmy jak koniec i początek
mendelejew dzwonił do mnie, pytał: co to jest za związek h?
ja pytałem ciebie sam, wtedy czar się zaczął kończyć, stop
byłaś jak bastianich, a chodziło tylko o dobry sos
o dobry sort, o to by szło po twojej myśli, tylko tak
symfonia w łóżku w odpowiedniej skali od c do (a)
skończył się powiew miłości, zaczął się próżny dotyk
wylosowałem sukę premium, a dałem jej w życiu szósty koszyk
jak to jest? pytam się znów sam siebie dzisiaj
mieć ostrego skurwiela w sobie i tępe suki dymać
dmuchać na zimne, aż nogami nakryje się sama
kurwa, tak bliskie mi było twoje serce zimne jak skała
a teraz, dzieli nas wiele i czuję, że jesteś na końcu świata
efekt motyla twój płacz, u mnie wodospad niagara
prosto się gada, trochę ciężej żyć
ten związek jak psychologiczny thriller, urwany film
why, why ?
why, why ?
[refren]x2
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- yung simmie - kill bill lyrics
- grind time now - dizaster vs qp lyrics
- ali as - @theborisbecker lyrics
- la phase - ensemble lyrics
- marty balin - the greatest love lyrics
- fred bongusto - la mia via lyrics
- kate bush - violin (live) lyrics
- caesars - 3d-tv lyrics
- jay prime - loot lyrics
- crack family - crealo mi so lyrics