azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

homies [pl] - odmul się lyrics

Loading...

[zwrotka 1: bunio]
dzisiaj na spokojnie o bzdury tu nie dbam
pierdolę waszą wojnę, ma być dobrze zrobię sam
mam potencjał ponoć, mówią mi to ciągle
a latam z głową w chmurach, chyba mi jest tak wygodniej
no ziombel, to nie tak, że nie martwię się o nic
czasem przyjdzie taki problem, że nie starcza na to głowy
a schody na mej drodze tutaj coraz bardziej strome
od lat na celowniku salon sceny hiphopowej
i nie powiesz nigdy, że nie mam ambicji
dziś wartości pogubili prawie wszyscy
poznałem przyjaźń, miłość – relacje czasem giną
szczęście bywa chwilą, wtedy serca mocniej biją
ja, sentymentalny dzieciak, szczery aż do bólu
a to chyba czasem nie tak, powiesz że to nie takt
bo liczyłeś na fart, ja liczę tu na siebie
jak nie wyjdzie to nie płaczę, no kurwa raczej
mówię wciąż do siebie, żeby nie zamulić
a nic nie jest takie proste jak się mówi
mądrzy się tu banan jeden z drugim
a ja wziąłem styl z podwórek albo z ulic, what?

[refren: jerz]
musisz się odmulić, by przepędzić chmury
by iść do góry, ty musisz się odmulić
dbaj o szczegóły w poczynaniach swoich
a ty, a ty odmul się, niech się strach odpierdoli
odmul się, weź się w garść i atakuj
odmul się, zacznij grać, życia smakuj
odmul się, to podstawa zmian
na wszystko dziś potrzeba czasu, w końcu nie będziesz miał szans

[zwrotka 2: wube]
wiem to z autopsji już
jak coś nurtuje to odbij lub rozwiń i rozkmiń
zawsze jest parę opcji tu, ludzie pomocni
stoją obok mówią mi weź od tego odpocznij
ja wiem, że muszę rozbić lód, bo nie wypłynę
na głębokie wody, a nie za granicę
odmul się i poczuj chłód, który zmotywuje na tyle
że prócz strony w tabloidzie, zmienisz chód
nie pale codzień, a nadal na trasie skręty
nie ścigam się z nikim, choć piranie gryzą mi pięty
brak czasu na odpoczynek jak na miłość
a ostatnie co chce widzieć w cudzych oczach to litość
która godzina kurwa mać, powinienem iść spać
jest pierwsza w nocy za cztery godziny muszę wstać
iść do roboty, siedzę na łóżku i piszę rap
lubię w ciszy pisać zwroty, kiedy wokół tylko bit i ja

[refren: jerz]
musisz się odmulić, by przepędzić chmury
by iść do góry, ty musisz się odmulić
dbaj o szczegóły w poczynaniach swoich
a ty, a ty odmul się, niech się strach odpierdoli
odmul się, weź się w garść i atakuj
odmul się, zacznij grać, życia smakuj
odmul się, to podstawa zmian
na wszystko dziś potrzeba czasu, w końcu nie będziesz miał szans



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...