a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

hose stk2 - hose feat.stk2 - underrate lyrics

underrate

[hose]

dobra lecimy z tą bombą sprawdzaj
dw jest groźne jak jakaś al-kaida
bo to że nie wierze już w rookie roku
to nie oznacza że będę stał z boku

ej synek ładuję spokojnie se wersy
mój magazynek spokojnie pomieści
fala krytyków nie mamy tej fali
trzy czwarte podziemia się dusi od spalin

przeważnie to mam wyjebane na wszystko
i przez to zbyt często zajeżdzam na pitstop
jak wszystko się wali weź spytaj jest tiptop
bo nawet z przerwami cię pojadę dziwko

moja jest scena – się jeszcze okaże
twoja na szczęście zginęła w pożarze
i zobacz ja nawet tam jeszcze nie byłem
a już zajarali się wszyscy jak weed’em

iskam te gwiazdki po piętach już
rezam jak nikt tu nie myśli nawet
mimo przewagi wielkiej jak wóz
ksywy nie znają powiedzą że słabe

nigdy nie byłem ich typem rapera
ja nawet tu nigdy nie byłem raperem
nie martwię się kurwa co będzie za pięć lat
narazie to luźno se rzucam na teren

nie raz z mordami se wrzuce na luz
a nie to że zaraz wypadamy z biegu
wpadam na scenę odebrać swój dlug
a ile zarabiam zobaczysz w mpg-u

banda pojebów jebemy na nich
i stało się faktem zginęli od spalin
porządne kontry od zawsze tu mamy
a ty jak nie łykasz poluźnij se szalik

[refren]

ci co nie ufali dzisiaj giną od spalin
bo nie ma takiej skali byśmy jej nie rozjebali
zrozumcie wreszcie dw jest dziś na fali
siemano polska to my nie doceniani

[stk2]

zawistne pyski na każdym rogu
życzą mi pizdy bym wypadł z toru
nie mam parcia na grubsze featy
dw wjeżdzamy jak intercity
pauza dziś gram rap nie umiemy wysiedzieć w miejscu
pauza dziś gramy rap wybranka najbliższa sercu
niedoceniani choć my doceniamy
i widać na nich te metki z cenami
słychać tylko (pik pik)
szczere intencje my mamy
mijamy się z celem skądże
my gramy to jest postęp
gdy przestałem się martwić fejmem
on zaczął się martwić o mnie
żaden ze mnie raper bandyta
choć kradne te bity i mi to styka
nie mamy studia i planów przyszłych
hose wciąż robi za akustyka
przybita wita z każdym kto klei
z każdym kto ma te resztki nadzieji
i wierzy że uda się puścić w kraj
wersy po których trzęsienie ziemii
ile się zmieniło od pierwszego numeru?
ile stk już narobił refrenów?
dla was to tylko dw.mp3
dla nas to setki wspomnień i kwesti
ci co nie ufali dzisiaj giną od spalin
nie ma takiej skali byśmy jej nie rozjebali
zrozumcie wreszcie dw jest na fali
siemano polska to my niedoceniani

[refren] 2x

[hose]

problemy wam wrzucę na wersy to bonson
na trapowym bicie pojadę to bialas
weź te linijki se mordo ak-nt-
ja nie chcę nic w zamian nie musisz oddawać

w 2009 kupiliśmy majka
we czwórkę te kwity kminione na prędce
nie, nie myślałem że rapgra to bajka
i że odrazu tam pęknie serwer

ta chwila te myśli na bani to wszystko
rzucilo się na mnie nie chciałem się bronić
do dziś napieram stukaniem w klawisze
marzenie nie prysło, że trafie tam do nich

zawsze jak mierzę to dotykam planet
pozerze nie wierzę w te recytowanie
jak chcesz tak nawijać to musisz byc draniem
po tym się topisz ja rzucam ci kamien

zasada jest prosta za kwasy pierdolę
elita przy stole na rany im solę
czekam aż powie że hose to ksero
to wjade tej kurwie od razu na peron

majka wrzuciłem na biceps se
wiesz już co daje mi siłe eee ?
dobra wy dalej se walczcie z tym lękiem
jak wjadę się obsrasz jak tymin na kempie

czuję że macie mnie w dupie – dobrze
to nie przenośnia bo macie dosłownie
dymam pozerów wpadają w euforię
teraz przynajmniej poczują progress

[refren] 3x

- hose stk2 lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS