azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

$ierra & geezybeatz - mistrz lyrics

Loading...

[hook]
czuję się jak mistrz, na psychice wiele blizn, to jest nic
wczoraj stałem w miejscu, ale dzisiaj słyszą pisk
znów nie mogę spać, przed oczami wiele liczb
znów na głowie sprawy, ale dalej muszę iść
do mnie coś pierdolą, lepiej zamknij pysk
oni wciąż mnie gonią, to maraton, a nie sprint
przeszedłem długą drogę, już widzę tylko szczyt
jestem na dobrej drodze, nie zatrzyma mnie nikt

[verse 1] [geezybeatz]
nie zatrzyma mnie nic, ani nikt

dominuję ligę, tak jak hakeem
ja gram w innej lidze, nie widzę ich
wziąłem sprawy w swoje ręce, tak jak jordan
mówisz że masz swag, no to lepiej pokaż
ja mam swój styl, pierdoli mnie moda
jestem taki czysty niepotrzebna woda
patrz, wożę się jak bentley
wożę się pomału, nie chcę się już spieszyć
kupuję gotówką, nie kupuję na zeszyt
dziś nagrałem track, ale jutro nagram lepszy
patrz, patrz, patrz, patrz
geezy robi flexin

, ona lubi mnie
dzisiaj jestem mistrzem, ona idzie ze mną bo
[hook]
czuję się jak mistrz, na psychice wiele blizn, to jest nic
wczoraj stałem w miejscu, ale dzisiaj słyszą pisk
znów nie mogę spać, przed oczami wiele liczb
znów na głowie sprawy, ale dalej muszę iść
do mnie coś pierdolą, lepiej zamknij pysk
oni wciąż mnie gonią, to maraton, a nie sprint
przeszedłem długą drogę, już widzę tylko szczyt
jestem na dobrej drodze, nie zatrzyma mnie nikt

[verse 2] [$ierra]
ciągle zdany na siebie
jak doszedłem tu? sam nie wiem, ciągle rzucają cieniem
i dobrze pamiętam te czasy, rzucałem samosieję
a w domu mama mi mówiła, hajs nie rośnie na drzewie
nie raz leciały łzy
ty jesteś big steppa, suko, weź dwa kroki w tył
ona se znalazła debila, co jej płaci czynsz
każdy chce cash’u mieć w chuj, ale gdy przychodzi do roboty, nie ma już ich
niepokój w głowie dobry dzień lubi
myślę za dużo, muza to tłumi
chciałbym być jak ona czasem, myśleć o gucci i louis
niewiedza błogosławieństwem, nie chciałem się nigdy budzić
ona mówi “weź dorośnij”, próbuję cofnąć czas
suko, musiałem być dorosły w wieku 13 lat
to gówno mnie nauczyło, o swoich jedynie dbać
cel co roku taki sam
cel co roku taki sam
[hook]
czuję się jak mistrz, na psychice wiele blizn, to jest nic
wczoraj stałem w miejscu, ale dzisiaj słyszą pisk
znów nie mogę spać, przed oczami wiele liczb
znów na głowie sprawy, ale dalej muszę iść
do mnie coś pierdolą, lepiej zamknij pysk
oni wciąż mnie gonią, to maraton, a nie sprint
przeszedłem długą drogę, już widzę tylko szczyt
jestem na dobrej drodze, nie zatrzyma mnie nikt



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...