igor barber - ile to już razy lyrics
[intro]
łu
szwagiero, trzymam za ciebie kciuki
[refren]
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań
[zwrotka 1]
ile to już razy… bywało takich wiele
uwikłany w gównie, kpić z życia to nie przelew
pamiętaj, są z tobą od zawsze przyjaciele
ile było chwil, poznasz tamten dobrych wiele (ta!)
pamiętaj, mario, nigdy się nie poddawaj
rusz dupę w troki, swoje życie naprawiaj
realizuj swoje plany, było ich tak mnóstwo
stracony czas, nie cofniesz tego, trudno
stare nawyki zamieniam dziś na sport
wszystko dla mnie inne, to prima, prima sort
życie na trzeźwo, sto procent, ci polecam
zmień stare nawyki, do dobrego cię zachęcam
ze mną też, szwagier, bywało różnie
uwikłany w dymie, potrafiłem zamknąć próżnie
spróbuj odpocząć, bo życie mamy jedno
od chemii, procentów, jestem z tobą, wiedz to
[refren]
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań
[zwrotka 2]
ja już mam dość, po prostu już bastuję
zobacz jak to gówno wyniszcza nas i truje
dlatego już dawno przestałem kopać dół
stąpaj po ziemi i twardo na niej stój
rób swoje, bracie, i licz tylko na siebie
wiedz, że masz rodzinę, na którą możesz liczyć w biedzie
trzymam mocno kciuki za ciebie i za siebie
walka z samym sobą, na pewno łatwo nie będzie
lecz warto żyć na trzeźwo, uwierz
jak się nie obudzisz, to znowu coś zmarnujesz
przegapisz, a lepiej mieć plan i kontrolę
kolo, jazdy w głowie, ja też to pierdolę
i mam nadzieję, mario, że nie przejdziesz obojętnie
bo zabawa kiedyś w końcu skończy się i jebnie
mamy jedno życie, więc warto o nie zadbać
uszanuj to co masz, żyj na wysoki standard
[refren]
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „dosyć!” (dosyć!)
kolejny drin, kolejną kreskę posyp (posyp!)
ile to już razy, ziom, mówiłeś sobie „przestań!” (przestań!)
dość tych kłamstw, dość tych pustych rozeznań (rozeznań!)
[outro]
właśnie tak
dość
Random Lyrics
- leellamarz & panda gomm - race lyrics
- who? [md] - the rise lyrics
- aux cutter - on blast lyrics
- benny mikala - ngenga (what you said) lyrics
- lifesick - unholy lyrics
- clipping. & michael esposito - pain everyday lyrics
- tatami - tre in uno lyrics
- wardenclyffe - externalization of the hierarchy lyrics
- azudemsk - style wars lyrics
- fabvl - saiyan cypher lyrics