a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

igor corleone - plastik lyrics

[zwrotka]
stack na stacku układane bity, klei je swog
ci kurwa rozpierdolę parkiet, robię to dla moich og’s
ziomy są lojalne choć nie zawsze się powodzi
mordo kiedyś byłem nikim, teraz na koncie miliony
rozjebałem scenę, chyba w końcu czas na pit stop
jebię branżę + może zostać moją dziwką
to wcale nie jest szczerze, bo chcą atencji + to wszystko
zrobią wszystko, bo zaraz kariery prysną
wam kariery prysną, a ja będę tu na zawsze
weź się obudź, weź już gościu poznaj prawdę
wy się tak spuszczacie, a ja progres robię w miejscu
chyba przystopuję, bo to nie ma sensu
chyba przystopuję, chyba czas na pit stop
muza dudni, chyba napierdala beat drop
chcecie prawdę, no to ja wam to pokażę
jestem tutaj bo nie rezygnuję z marzeń

[refren]
głupia suko, na chuj się tak na mnie patrzysz
ujebane dłonie, kurwa, świecą się nadgarstki
chcesz się dobrać do mnie, kurwa, i do mojej paczki
chcesz to ze mnie zerwać, suko, kurwa, to nie plastik
(głupia suko, na chuj się tak na mnie patrzysz
ujebane dłonie, kurwa, świecą się nadgarstki
chcesz się dobrać do mnie, kurwa, i do mojej paczki
chcesz to ze mnie zerwać, suko, kurwa, to nie plastik)

- igor corleone lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS