a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

instynkt - plotka lyrics

ciągle słyszę ploty na swój temat jakby moje życie to był jedyny dylemat podobno ten czarny to straszliwy seksista jego grzechów długa lista i prawdziwość oczywista podobno jest wulgarny i jak mafia bezkarny wkurwiony wciąż, chodzi łatwopalny podobno to zadziora ma zadatki na bandziora teraz na wolności ale przyjdzie jego pora pierwszy do żarcia, ostatni do roboty oszukując innych zarabia niezłe kwoty i nie słysze końca ludzkiej głupoty może jak czas doczekam się anegdoty ryj + zamknij się już cie nie słysze żyj + tym co masz nie cudzym życiem czyj + jest ten fałsz w który wierzycie oni boją się prawdy, bo prawda ich odbiciem ryj + zamknij się już cie nie słysze żyj + tym co masz nie cudzym życiem czyj + jest ten fałsz w który wierzycie oni boją się prawdy, bo prawda ich odbiciem a chodzą pogłoski że swego czasu został królem grassu panem miejskiego hałasu miał mieć zakopany szmal niedaleko lasu za który go dojadą co jest kwestią czasu a ja to przykrywka jak piana do piwka dlatego wkoło kręci się nie jedna dziwka czuje smak kasy, dają mu go grubasy dostaje ekstra premie, kiedy wraca z trasy non stop trenuje, bo jest fanatykiem masy a jak psy go szukają to wyjezdza na wczasy taki chytry, bystry, wygadany klasyk lubi politykę, jest na władzę łasy tysiące bzdur na temat mój powiedz mi co czujesz kiedy miele ozor twój ? pluj, że nie czuje tak jak kiedyś rapu zapuściłem włosy i siedzę z synem w parku mam dosyć tandety najebanych raperów ich hujowych freestyle jeżeli chcesz to dalej kseruj, podobno jestem humorzasty ale kto by wytrzymał dukany tekst po raz nasty a małoletnie gwiazdy obracam w studio nocą wychodzę nad ranem po towar, nie odpocząć jest jednak prawda w zalewie tych bzdetów to waco w warszawie dalej jest królem parkietu ! i co wiesz o mnie ? patrz nam prosto w twarz albo siedź cicho naszych ruchów nie przewidzisz więc się wycisz

- instynkt lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS