azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

its_covin - kształty lyrics

Loading...

[refren]
wszystko tak pływa, nie wiem czemu słyszę małpy
widzę też palmy, ten świat jest nierealny
ciągle oglądam, to jak zmieniają sie kształty
potem rozkminy czy cokolwiek jestem warty
wszystko tak pływa, nie wiem czemu słyszę małpy
widzę też palmy, ten świat jest nierealny
ciągle oglądam, to jak zmieniają sie kształty
potem rozkminy czy cokolwiek jestem warty

[zwrotka 2]
ziomek do mnie mówi, widzę tylko jego twarz
lewituje w liquidzie, w oddali marynarz
to innym ziomek, grzyby miesza z gibonem
podaje mi to w zupie, mówi konsekwencje olej
do tego drinki, no i otworzyłem wrota
światła się zmieniają kolor, trochę odklejona lota
czuje materię, łączę się z obiektami
obserwuje mnie pantera, jej cętki są oczami

[refren]
wszystko tak pływa, nie wiem czemu słyszę małpy
widzę też palmy, ten świat jest nierealny
ciągle oglądam, to jak zmieniają sie kształty
potem rozkminy czy cokolwiek jestem warty
wszystko tak pływa, nie wiem czemu słyszę małpy
widzę też palmy, ten świat jest nierealny
ciągle oglądam, to jak zmieniają sie kształty
potem rozkminy czy cokolwiek jestem warty
czy cokolwiek jestem warty, w tym świecie mało realnym…

[switch]

[zwrotka 1]
serce teraz szybsze od pantery
bije mi tak szybko, zmieniają się atmosfery
budynki się łączą, chce odzyskać moje stery
incepcja na żywo
+ stary czemu nie wziąłeś kamery?
+ ale tylko ty to paweł widzisz… u nasz wszystko git
wiesz nie chcemy być niemili
czemu tylko sam, wyszedłem poza ten chłam?
normalny świat jest nudny, ale chciałbym wrócić tam

[build up]
tam, tam, tam, tam, tam, tam, tam, tam

[zwrotka 2]
chłopaki kiedy mi to zejdzie, widzę jakieś ostrza
węże metalowe wszędzie
to fallena szisza, czemu zmienia mu się wnętrze?
jest kurewsko zimno, ale muszę na powietrze
+ paweł ale czemu już masz buty
skręce jeszcze jointa, będziesz dodatkowo skuty
no, to ruchy, no bo nawet jak zamykam oczy
widzę fraktalne levele, a mam już ich trochę dosyć
no i słuchaj
[bridge]
tu nie klikniesz escape, tu nie ma pomocy
to wyprzedza kreskę, zobaczyłem głosy
wyśmiewam już mefke, powiew świeżej rosy
na niebie widzę, skrzydła i wokół nich kosy

[zwrotka 3]
zmysły wyostrzone, światło mnie intryguje
motyle na ścianach, widzę całą ich strukturę
ruszają się w miejscu, teraz dotyk lepiej czuje
wybacz, że olewam normalnie nie bywam takim chujem
ale mam tripa swojego życia
nie chcę telefonu, czuję od basu odbicia
wszystko się znów zmienia, potrzebuję chyba picia
zleciało mi parę lat, a to wszystko było dzisiaj



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...