azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

itsfridaydaniel - nic do powiedzenia lyrics

Loading...

itsfridaydaniel:
ja pamiętam dalej co ty do mnie kiedyś powiedziałeś
teraz zachowujesz się jak piesek, który ma kaganiec
teraz mogę was ruchać bo nie znacie się na ruchach
w sumie to nie ma znaczenia, bo życie was dość wyrucha
wyciągaj na stół swoją godność
zrobimy z nią wszystko, co wolno
i nie pytaj skąd my mamy na ciebie te materiały
przeczytałem cię jak książkę i teraz mamy, co mamy
chciałeś się poznać, ona się chciała zapoznać
ona jest prosta, siedem iq no i tysiąc like’ów
ciekawe, czy duża głowa
albo jesteś wyjątkowa tak jak wszystkie inne
bardzo duże serce i oni lubią je widzieć

młody brawеr:
zakładają mi kaganiec, jakbym był jebanym psem
suko klękaj na kolana, polеcenie stróża prawa
chciałaś się ze mną zapoznać, ja naplułem tobie w pysk
suko, weź ciąg on my d+ck, chyba nie chcesz już tu być
kurwa beat zacina mi się, ale ja ciągle nawijam
u ciebie zacina się żyleta i lecisz ją w [?]
napierdalam ciągle nuty, sąsiedzi nie mogą zasnąć
wreszcie się nakurwię no i też się spizgam baką
(bridge):
wyjebać te zasady, drogi panie policjancie
dawaj mi ten alkomat, za chwile wykurwię ci zwarcie
[?] że nie zagram kurwa żadnego koncertu
a zagrałem go dzisiaj i zaproszę moich ziomeczków
itsfridaydaniel:
chciałeś poukładać sobie życie, no chyba na półce
wypierdolę twoje narzekanie, że nie wyjdzie u mnie
zamknij teraz mordę, bo do powiedzenia nie masz nic
chcesz robić na kasie wielki zysk, a [?]
tego nie zobaczysz w ep+ce, teraz to usłyszysz
nie mamy tu materacy, zróbmy to w łazience
brakuje trochę papieru, zwiniesz trochę wcześniej
zadzwonimy po karetkę, wynosić ciebie nie będę
ty nie możesz tego znieść, że nam w końcu coś wychodzi
robimy w chuj więcej w miesiąc, niż ty masz przez cały roczek
koryciak klei nam beaty, a ty kleisz na robotę
i w nagrodę też dostaniesz kurwa lepę na sam koniec



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...