azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jacek kaczmarski - pana rejowe gadanie lyrics

Loading...

nie pożywa, jak chciałby nawet człek poczciwy:
nie poziera na krówki swoje ni gąsięta
nierad słonku, że świeci, miesiącowi krzywy
ledwie czoło wygładzi w betlejemskie święta
gorzko miód mu smakuje, gorzko słowa w uściech
nie pośpiewa przy lutniej, chyba gorzkie żale
ni mu szukać się zachce radości w rozpuście
żonka milczy i drobiazg nie świergoli wcale

skąd pogodę wziąć ducha?
skrzynie puste, sień głucha
cnoty grosza nie rodzą
jeszcze w spaniu przeszkodzą
świat każdego pobodzie
kto z poduszką w niezgodzie

niecnotliwie, a syto pożywać – też sztuka;
mało znać makiawela, wiedzieć co się dzieje
niepoczciwa u ludzi kosztuje nauka –
szyja zmięknie w terminie, a dusza stwardnieje
skryją szlachetne serce pozłacane blaszki
nos się z wiatrem znać będzie, jak kurek na dachu
zamiast szczerych przyjaciół – śliskie złodziejaszki
za prawdziwe kochanie – uległość ze strachu

skąd pogodę wziąć ducha?
ludzka zawiść – nie mucha
ni wywczasem jest władza
jeszcze w spaniu przeszkadza
świat takiego pobodzie
kto z poduszką w niezgodzie

przecz narzekać, że stwórca człeczych krzywd nie płaci?
bóg nie szlachcic pijany, co złociszem błyska;
nie jest cnotą ni hańbą wstyd z podartych gaci
ani ból – zasługa, ani świat – kołyska
sprawiedliwość niebieska od królewskiej inna:
to cierpieniem nagrodzi, to bogactwem stoczy
opatrzności wyroki, jak po deszczu – rynna:
kto jeno w niebo patrzy – tego i zamoczy

szczęście – oka jest mgnienie
człowiek – mądre cierpienie;
dobry sen sobie mości
kto nie kocha się w złości
a i żyć będzie słodziej
kto z poduszką jest w zgodzie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...