a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jackop – nowy rozdział lyrics

[producer tag]
it’s my rejimi!

[zwrotka 1: jackop]
nowy rozdział otworzyłem na salony
nie boję się wyzwań, bo flow label to rodzina
zawsze mi to powtarzał mikson, mój k+mpel, za którego bym oddał wszystkie życia
mam dużo na ten rok, to są moje marzenia
nowy dział, którego mi brakowało [?] moja rodzina mnie docenia
nowy to jest jackop, stary już się skończył, moje flow zabija
robię to co kocham, to jest moje życie, taki mój los przeznaczenia
się nie wybiera, będę twardo stał za moimi ludźmi z flow labela
ten rok jest mój, mała przerwa, ale to i tak nic nie zmienia
serce mam z żelaza, nikt go nie złamie, byle tylko słyszał brzmienie
dajcie mi tylko bit, a polecę jak nigdy
nie widziałeś mienia?
no widziałem, to jest prawdziwe co mówiłem w wersach, nie przelewam
naprawdę to daje mi siłę do życia
k+mple i przyjaciółka, to nowy ja
mam wsparcie, mam zawsze pomoc jak kukułka w zegarze
ja dalej będę latał po bitach i mam plan, który doprowadzi mnie do klanu
moim klanem jest flow label
wszystko jak za mało czasu
nagrany utwór, można se odpocząć i polecieć do maku
ciekawe czy kiedyś nie zniknę z mojego ulubionego szlaku
nowy rozdział, może to da mi trochę więcej czasu (to szlaku to jest…)
i szmalu
[zwrotka 2: mikson]
to nie paryski sen, tu nie ma miłości
to nasze osiedle, możesz nam tylko zazdrościć
my mamy pełne butle, na głośnikach hip+hop no i bootleg
oni się mylą jak myślą, że nie chcieliśmy umrzeć
wszystkie nasze plany, nasze spiny, nasze kłótnie
każdy z nas był durniem
nikt nie umiał malować na płótnie
tylko rozprowadzać kłótnie
mikson, co ty gadasz, huh
mikson, mikson!
(ale, że cztery naraz bratku)

[outro: jackop]
ej, mikson, mamy mało czasu!

- jackop lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS