jacuś - argumenty lyrics
największym problem wszystkich ludzi tu
jest brak pieniędzy i możliwości rozwoju
prezes bierze, a nie daje, co?
prezes to najgorszy człowiek w świecie, bo
wymaga ode mnie trochę więcej, gdy
on się tylko patrzy, on tylko z nas rży
prawa ręka boga worek bez dna ma, co za chuj
biznes w nowym lambo ej myśli, że czuje się jak rambo ej
nie cierpię kątem patrzy na mnie ej i feel like dumbo ej
pa co się dzieje, witam w moim kraju przecież to jest moje
chciałbym cos powiedzieć, ale trudno przebić się przez…
polityków w tеlewizji, a najgorzej, a najgorzej przеz moich rodaków
wracam do domu patrzę k+nt+ no i widzę, że oszczędności coraz mniej
a coraz droższy diesel. chciałbym poczuć się jak + prezes
nie, nie chciałbym być jak prezes, ej stanowisko mieć jak + prezes
czemu stanowisk jest milion, a prezes jest tylko jeden? kurwa nie wiem
dlaczego budzą nocą mnie koszmary? ej kurwa nie wiem
ty, stanowiska nie oddam, nie jestem jak harvey specter
znowu dzwoni ten jacus, znów cos nagrałeś no to byku weź zapuść
jestem w hotelu, ale nie z żadnym szonem, tyko z rodziną płace turystycznym bonem
to za prezes, a ochłapy bal i przez niego traci wartość ten szmal
on jak (???) wbija polskę na pal, ale spokojnie tego camela pal
nie takie prezesy poganiali my stąd, te same błędy, czy to błąd czy to błąd?
gruba kasiura jest i wanted i wont, jademy wzdłuż, aż skończy się prąd
co się dzieje faszole, bandziory
oni tutaj wygrywają wybory, ale przecież to nie przez nas no sorry
to przez populizmu algorytm, będzie dobrze jeszcze kurwa wygramy
i dla każdego bezie bon na kajmany i na gucci i na coco chanel
gdzie prezes? wyjechał taczką na hel!
kurwa co się dzieje, witam w moim… przecież to jest moje
chciałbym cos powiedzieć, ale trudno przebić się przez
polityków w telewizji, a najgorzej, a najgorzej przez moich rodaków
szybki zwrot do tematu politycznego
ej pytanie czy warto jebać wszystko co się w mediach błyszczy
jakby się zastanowić chwile, to byłby błąd logiczny
bo jak niemądrzy ludzie przez tyle lat, utrzymują się na stanowiskach najwyższych
jebanie wszystkiego co się rusza dostarcza tyle rozrywki wam
kurwa nie ma co tu być za pysznym, na świecie jest mało przypadków
największym przypadkiem jesteś ty, rzygam tym jakbym był na karuzeli
ziomek za mną mordę drze, bo chce żeby go stamtąd zdjęli
trzeba było myśleć szybciej, a nie drzeć mordę po fakcie
chuje muje, dzikie węże, wszystkie kurwy w jednym takcie
jebać +++ jebać +++ kocham pieski
chcesz być cool? puść winyla se na gram+f+nie
mam to wszystko w piździe, niech to znowu wszystko spłonie
ludzie uczą się na błędach tylko, gdy brakuje hajsu im na koncie
Random Lyrics
- phoenix axel - e-trying lyrics
- kyoto clan - cernunnos*.✧ lyrics
- lollipop64 - 358 rap flush lyrics
- naza - guitare lyrics
- kleverjay - sho wa sexy lyrics
- jt fritz - cliche lyrics
- d-rexxz - unsere heimat bayern lyrics
- jomo (fra) - sur la mar' lyrics
- durella - ku danu lyrics
- (pb)bandodior - kako god lyrics