azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jamichał - worki i butle lyrics

Loading...

pięć siódmych tygodnia mija nam wreszcie, nareszcie weekend
całe cztery poprzednie czekałem tylko na lepsze dni, ej
w końcu se lenie odpoczną, nie wiem czy ziomkom
mówić, że wyjdę, ale spoczko, wiesz no trzeba poużywać czasem
odłożyć prackę na jutro, na piwko pomknąć
niby jedno, ale cała zgrzewka pęka, tak tu bywa czasem
dzwonim po worek, minuta last minute to się znajdzie tu
już tak tu jest co piątek, że razem pijem i kaszlem (khu)
nie ma to jak chill i luzik, weź to stestuj wreszcie
wiem, że tego szukasz bratku, kurwa przecież też tu jesteś
przy tych półkach, które kolorowym szkiełkiem kuszą
weź se kilka, tylko nie bądź z tych co ciągle więcej muszą
to nie morał, to nasza dola by łoić litry
więc mi podaj browar, zakopać doła trza po tym wszystkim
co nam tydzień złego zrobił, żyćko jeszcze noski utrze
nam nie utrze, nas nie ruszy, tu zielone worki butle są

tu zielone worki butle są [x4]

taki to relaksik, serio nic nie widzę złego w nim
powiesz pewnie, że to przez to, że za często mam temacik ten
i ciągle oczka mniejsze, coś tam jeszcze i się przejąłbym
ale mam sprawki większe, luzik nawet jak nie pali się
albo jak pali się, jak ja do pracki, gęsto jak blant
kleję rymy z bitem, tak jak pysk do pianki, często w szklankach
byle jaki procent, czasem coś dla podniebiena
albo tytułowy komplet kurwa, wtedy to mnie nie ma już
jazzik grany, ej pany, przebranżowienie
jebać te rapy, daj nam gramy i daj ocb
ej o ce be z tym stresem, nie kumam po co
się przejmować nią, nimi i sobą non-stop dniem i nocą
u nas z głową w chmurach wszyscy tak jak za jednego
weź chodź na jednego, ale jeszcze zdanie zmienią
po nowym roku to u nas nie tylko te pompki i suple
za każdy sukces razem robim te worki i butle

tu zielone worki butle są [x4]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...