
jan palacz - pierwsza noc lyrics
[refren]
pierwsza noc i powoli odlatuje
papieros i siedzę w swojej chmurze
kolejną noc siedzę i to lubię
nienawidzę ludzi, bo każdy dla mnie to dureń
pierwsza noc i powoli odlatuje
papieros i siedzę w swojej chmurze
kolejną noc siedzę i to lubię
nienawidzę ludzi, bo każdy dla mnie to dureń
[zwrotka]
teraz pokazać możesz co czujesz serio
znasz destrukcje? ja ci pokaże jej piękno
nie mam żadnych ludzi, chce ich zabić w zemście
bo nie rozumieją mnie najczęściej
jestem pierdolonym śmieciеm
w moich okolicznościach
i posiadam sharingan
lepiej nie patrz mi po oczach
znajdziеsz tyle szczęścia u mnie
co u czarnego kota
uwierz że zrobiłbym wszystko
żeby móc znowu kochać
[refren]
pierwsza noc i powoli odlatuje
papieros i siedzę w swojej chmurze
kolejną noc siedzę i to lubię
nienawidzę ludzi, bo każdy dla mnie to dureń
pierwsza noc i powoli odlatuje
papieros i siedzę w swojej chmurze
kolejną noc siedzę i to lubię
nienawidzę ludzi, bo każdy dla mnie to dureń
Random Lyrics
- markec - istina lyrics
- valmont - un carré lyrics
- young astrea - solo lyrics
- paul m. young (sad café) - i'm in heaven again lyrics
- eliez3r - everything will be okay lyrics
- chain - stuck in your head lyrics
- ycb [flys3x] - the hills lyrics
- the spits (band) - life of crime lyrics
- jamin - pro tips lyrics
- teccmeta - taste lyrics