azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jan palacz - szkarłatne wiewiórki lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
jestem ofiarą moich pierdolonych lęków
daj mi leki na to żeby żyć bez stresu
24 na 7 zamknięty w pokoju
tyle krzyczę, że brakuje mi już głosu

[refren]
jestem za stary by żyć, ale za młody by umrzeć
krzyczę głośno, nikt nie przyszedł na ratunek
szkarłatne wiewiórki uwolniły myśli strumień
w czasie tańca dam ostatni pocałunek

za stary by żyć, ale za młody by umrzeć
krzyczę głośno, nikt nie przyszedł na ratunek
szkarłatne wiewiórki uwolniły myśli strumień
w czasie tańca dam ostatni pocałunek

[zwrotka 2]
przyszła do mnie pani, powiedziała że zabierze mnie
ale jeszcze nawet nie wiem gdzie
zapukała w drzwi, powiedziała mi że przyszła śmierć
nawet nie rozpoznałem jej

blada skóra i grobowe powieki
gdy ją zobaczyłem już czułem że jestem wdzięczny
martwy uśmiech, ale chociaż był szczery
o mój boże, chyba coś do mnie szepczy
“oh, mów dobranoc do mnie aniołku
wyrwali ci skrzydła, mimo to znów jesteś w domu
aureola wisi nad głową
pociągnąłeś za spust i wróciła ci świadomość”

[refren]
jestem za stary by żyć, ale za młody by umrzeć
krzyczę głośno, nikt nie przyszedł na ratunek
szkarłatne wiewiórki uwolniły myśli strumień
w czasie tańca dam ostatni pocałunek

za stary by żyć, ale za młody by umrzeć
krzyczę głośno, nikt nie przyszedł na ratunek
szkarłatne wiewiórki uwolniły myśli strumień
w czasie tańca dam ostatni pocałunek



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...