azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jan-rapowanie - janek nie jest wcale lyrics

Loading...

[zwrotka 1: jan]
chciałaś uciec na chwilę, bo czas biegnie szybciej
a nie wolniej, jak mój dotyk, kiedy wkładam ci pod bluzkę dłonie
pod twoją ulubioną bluzkę zanim uśnie któreś z nas
ty się cieszysz, kiedy widzisz uśmiech, który znasz
i nie kręcisz dupą jak laski w klipach
i nie jesteś barbie, trzymasz mnie za rękę i przegryzasz moje wargi
napij się jeszcze jasiu, mówisz szeptem
miało nie być tego, ale znów mięknę
widzę cię jak przez bletkę i butelkę razem wzięte
chłopaki się śmieją coś tam, że nietrzeźwy bengier
masz to w dupie szczerze, wiesz jaki jestem mała
będziesz wspominać z uśmiechem, a nie płakać, dramat
wiemy, że nie dorosłem, lepiej nie zachodź w ciążę
bo nie wiem czy z tym faktem umiałbym postąpić mądrze
fajnie by było jakbyś teraz dała buzi
nie pcham szmat jak maja putzi, ty masz mała luzik
byłoby lepiej i nie zapominaj, że zawsze się kończy to co się zaczyna
lubisz moje słowa, przypał, zawsze byłem gorszy w czynach
chyba w sumie chyba, ty mnie całujesz a ja się rozpływam, bywa
i na do widzenia mówisz, że powtórka lada moment
kurwa jak ja się tobą jaram, ja pierdole

[refren: jan]
piszę numer o tobie maluch mogę przysiąc
inna sprawa, że ciebie tutaj jest tak z tysiąc
inna sprawa, że cię serio lubię i szanuję
uwierz, nie mam złych intencji
janek nie jest wcale

[zwrotka 2: jan]
ta noc to nasz czas, jesteśmy aż tak wysoko
jest naprawdę spoko, foko masz luzik vibe
wiesz się czuje takie rzeczy
oni pokażą ci papier, a ja ci pokaże zeszyt
kilkaset kartek, wersów na nich cały ja
nie musisz mnie już rozbierać, bo się czuje nagi, ta
nie palę jointów, ale z tobą chciałbym to zrobić
ogólnie rzecz biorąc, z tobą chciałbym to zrobić

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...