azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jan-rapowanie & nocny - potrzeby lyrics

Loading...

[intro: jan-rapowanie]
[chrząkanie] cyk, cyk, cyk, raz

[zwrotka 1: jan-rapowanie]
śmiały jestem tylko na scenie i alko
nie wiem czy jak mnie poznajesz później myślisz, że było warto (heh?)
a jeśli tak, to czemu? bo coś wnoszę sobą czy bo mam znanych kolegów?
nie mów nawet, nie chce wiedzieć tego dzisiaj w sumie
mam to w dupie darzę cię obojętnością
i tak ta płyta powstaje za długo
ja się zmieniam szybko, listopad, rok mija i mi trochę przykro
się miało posypać jak zachciałaś wyjść stad, a suma summarum to mi kurwa wszystko wyszło
pykło, kurwa, dla ciebie jestem tym za szybką, mogę naprawdę sporo ale dziś to
jedyna potrzeba to spokój i sen
chodź połóż się gdzieś tutaj z boku i się
przytul po cichu daj wsłuchać się w oddech
dziękuję że jesteś, znajduję się w tobie

[pre-refen: kacperczyk]
jedyna potrzeba to spokój i sen
jedyne problemy to światło i dźwięk
tylko szum drzew, tylko twój wdzięk uspokoją mnie
jedyna potrzeba to spokój i sen
chodź połóż się gdzieś tutaj z boku i
nie dotykaj mnie

[refren: kacperczyk]
mogę patrzeć już w oczy tobie i sobie
jedyna potrzeba to spokój i sen

[zwrotka 2: jan-rapowanie]
ciebie w tym tekście jest kilka, znajdź swoje, razem czy osobno
dzielę świat na dwoje
na tobie się skupiam, jestem blisko ludzi
lecz lubię być w bańce na przykład jak tu dziś
dużo więcej słucham niż mówię
bo o sobie wiem już dość dużo
jak pytasz co robię w tym klubie – musiałem się schować przed burzą
nie chcę mi się z tobą gadać jakoś, a jesteś taka ładna
nie wierzę, ale ci to mówię na głos: życie nie instagram
ty znów będziesz czekać, jak wrócę
bez ciebie nie zasnę i się trochę smucę
co jak nam siebie odbiorą? chyba tylko z tobą jestem sobą
jest chwila do rana, deszcz pada warszawa
wracamy na wolę dziś znów, proszę pana

[pre-refren: kacperczyk]
jedyna potrzeba to spokój i sen
jedyne problemy to światło i dźwięk
tylko szum drzew, tylko twój wdzięk uspokoją mnie
jedyna potrzeba to spokój i sen
chodź połóż się gdzieś tutaj z boku i
nie dotykaj mnie

[refren: kacperczyk]
mogę patrzeć już w oczy tobie i sobie
jedyna potrzeba to spokój i sen
tylko szum drzew, tylko twój wdzięk uspokoją mnie
mogę patrzeć już w oczy sobie i tobie



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...