jankes - #sukotańcz lyrics
[zwrotka 1]
grubo! chamsko! skurwysyńsko!
suko, sprawdź to, czuj to, kmiń to!
wjeżdża dobry hip hop jak zawsze bez promocji
nie mamy pru a zgarniamy propsy
ci chłopcy dorośli, spoważnieli mało
ci chłopcy do roślin mają tu słabość
o mamo! jak johnny bravo! beng!
klawo! zrób głośniej ten dźwięk!
a kiedy zawładnie tobą w stu procentach
i zajara ciebie tutaj mój potencjał
wtedy uświadomisz sobie, gdybym nie daj boże przestał
gra tego nie pokaże, ale będzie sm-tniejsza
[taa] wiesz jak jest
gra się tak jak grać się chce
mówi się, co mówić chce
przeruchany hasztag #sasha grey
ha! albo i nie!
rad nie daję, ale daję radę!
tak jak żyłem, tak żyję dalej!
we wszystko wy-wyjebane
gadane mam stale, jeśli mam o czym gadać
jeśli nie, to morda trzymana
więc baranie nadaremno tu się starasz
nadal nie nadaje na takich jak ty falach
skoro robisz hałas, za te z dupy wersy
jak: wyrafinowana firana z rafinerii
no to sorry mała albo mi scuzi bejbe
nie jest nam pisana ta gadana nic więcej
ona mówi, że jest stąd
a bo paliłem z nią, to ona jest stoned
a bo palenie sztos, to czuć mocny swąd!
więc lecimy stąd na poł poł poł!
ooooł! kurwa grubo
chodzi mi o moją banię a nie twoje udo!
choć jak teraz patrzę na nie no to w sumie sumo!
ale w sumie lubio to chopaki u nos!
robię wiochę trochę, ale kręcę nosem
wraca z powrotem bycie mega kotem
i cichym głosem mówię:
proszę, suko tańcz!
#sukotańcz
[zwrotka 2]
rusz tym dupskiem jeśli jest tłuste
jeśli chudziutkie, to rozepnij bluzkę
i machaj mi biustem, tuż obok ust, ej!
odliczaj sekundy do kiedy wybuchnę
uuu men! co za gorąc!
nie pierdolą o tańcu – w tańcu się nie pierdolą
you can dance ale solo
ja se pierdolnę, bo mnie nogi bolą
yolo! serio?! leci beczka!
ona wiecznie uśmiechnięta
śmieszka, co dobrze zna się na heheszkach
więc zrobimy sobie dzisiaj one night stand up
gdzieś tam widzę kolegę
sm-tną ma minę, więc ja się nie śmieje
wygląda jak zamrażalnik w niedzielę
bo liczył na loda, chuj a tu koperek
już traci nadzieję gdy chodzi o wynik
że nic tu nie wyrwie i takie rozkminy
mówię mu nie pierdol, pijemy nie śpimy
to nie nirvana, ale pachnie jak ten spiryt
czacha dymi! kielicha spijaj
i wybieraj khalifa – wiz czy mia!
ja to nie fryzjer a dużo obcinam
i idę, bo czeka tam na mnie jej ślina
tańczy bijacz, jedna druga
coś tam zwijam, przerwa na druga
czas nam mija, na osi druga
ach wywija jej ta dupa
łap łap bucha, suka blat, na blacie sztuka
i skrucha, i suka, i sucha tylko jedna
a druga słucha
i rusza się tak że mnie to rusza
whaat?! ale fajnie!
trochę najebany jankes! majka dajcie!
gdzie ta majka z blantem, niesie koleżankę
trójka więc illuminatami mi tu pachnie
ona pyta czy mnie zna? mówię może tak
[czy ty to…? ]
tak tak to dżank! w tle leci rap
to the hiddip the hop you don’t stop! suko tańcz!
#sukotańcz
[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]
Random Lyrics
- xaga - intro lyrics
- junko g - wings lyrics
- radio birds - hold on me lyrics
- yung internet - de prins van het plein lyrics
- ltthemonk - till that condo on queen st. lyrics
- fickle friends - glue (acoustic) lyrics
- dabin & inukshuk - another day lyrics
- j.pappas - doubt lyrics
- primary & mild beats - 죽일놈의 힙합 (hip-hop) lyrics
- jori vague - figment lyrics