jaroh8 - bez zmian lyrics
[zwrotka 1]
nic się nie zmienia na ośce, cały czas jest tak samo
wychodzą na piwo wieczorem a wracają rano
i zapuścił korzenie tu niejeden taki jak ja
chyba też miał ambicje, ale go wciągnęła klatka
nikt nie zapyta cię o czas, bo już dawno minął
a słowo nie ma tu wartości już, liczy się bilon
dziesione mogą ci odjebać w paręnaście sekund
ten świat jest chory, ale nie ma na to leku
już nie ma żadnych reguł, wszyscy grają dziś nieczysto
nawet po trupach do celu by tylko zabłysnąć
jesteście w chuj zepsuci, wróżę wam świetlaną przyszłość
bo na własne życzenie upadacie bardzo nisko
moje stilo nie kradzione wiesz, siedzę w tym już lata
twój kolega + tommy gun strzela nazwiskami jak szmata
najlepszą obroną jest atak wiem to od dzieciaka
a twoje zdanie na mój temat koło chuja lata
[ref]
nic się nie zmienia na bloku a mam już dosyć łez
na tej samej ławce, mając ten sam dres
i wiesz jak jest
tu wszędzie wokół tylko ból i stres
nic się nie zmienia na bloku a mam już dosyć łez
na tej samej ławce, mając ten sam dres
i wiesz jak jest
tu wszędzie wokół tylko ból i stres
[zwrotka 2]
żaden z twoich idoli nie daje szczerych linijek
podpisał papier i mu założyli pętlę na szyję
dziś każdy ma swoją cenę, każdego można kupić
ty nie bądź głupi, jak suki, które też można kupić
to nic nowego jak ci powiem, że nikogo nie obchodzisz
tryb samolotowy jak widzą, że znowu dzwonisz
te swoje tajemnice lepiej zachowaj dla siebie
pytają co u ciebie, ale szczerze ich to jebie
ja wciąż widze syf kiedy wychodzę na rejon
tu ludzie jak mają okazję to od razu wieją
od dawna mam kose z nadzieją, nie gadamy raczej
za długo kazała mi wierzyć, że będzie inaczej
nie ma żadnego boga na górze i w co ty wierzysz?
krew na chodniku, a chcemy jedynie przeżyć
i rozjebane życie na kawałki ma nas większość
przez to cokolwiek zmienić tu będzie ciężko
[ref]
nic się nie zmienia na bloku a mam już dosyć łez
na tej samej ławce, mając ten sam dres
i wiesz jak jest
tu wszędzie wokół tylko ból i stres
nic się nie zmienia na bloku a mam już dosyć łez
na tej samej ławce, mając ten sam dres
i wiesz jak jest
tu wszędzie wokół tylko ból i stres
Random Lyrics
- mashup week - ca7 and mau5 lyrics
- lana holgado - these wheels lyrics
- lil zay osama - changed lyrics
- professor longhair - hadacol bounce lyrics
- enrico caruso - vois ma misère, hélas lyrics
- crank all - pijaczki oraz ćpunki lyrics
- anthony ortiz - enough of you lyrics
- syko - online lyrics
- missy (nz) - plastic doll lyrics
- andjelic - snapchat lyrics