azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jaros (spw) - przepraszam lyrics

Loading...

chciałbym tu żyć idealnie
sam brać i dawać to ciepło
słuchać co rano jak wstajesz i oddech czuć
tę bliskość na wieczność
od dawna czuję się sam
i pewnie jest trudno mnie znać i patrzeć w środek
tak dziwny ten ja
i znowu coś chcę i znowu potem mam problem
ranię wciąż bliskich, nie patrzę
tak oschły i pusty jak frajer
wszystko chcę dla mnie i z życiem na przekór
i tylko przez chwilę jest fajnie
co znaczą te sny, gdy nie masz już nic
i płaczesz tylko, gdy wstajesz
przepraszać nie umiem, bo dla mnie to słowa
i często mówią nieprawdę
czasem żałuję tych słów i kurwa sorry, że kazałem słuchać
mam 10+ dioptrii, bo coś słabo widzę te innych potrzeby
no kurwa
i już mam dość, bo nie chcę
a „ranię, przepraszam” od dawna nie działa
po setnym nie liczę i nawet sam widzisz
już kurwa, nie chcę przepraszać
patrzę na przód, bo z tyłu mam zło i nie chcę już więcej
mam wszystkiego dość, siedzę znów sam
nie piję, nie patrzę na resztę
boli mnie coś i czuję, że znowu popadam w jebaną depresję
nikogo nie słucham, słuchawki na uszach
i czekam cierpliwie co będzie

[hook]
ja przepraszam tak
ciebie przepraszam, nas
nic nie naprawi czas
kiedyś zrozumiesz, a ja
przepraszam tak
ciebie przepraszam, nas
nic nie naprawi czas
kiedyś zrozumiesz, a ja

nie wiem czy sobie dam radę, wiesz
a gra to trochę jak spowiedź
jak słuchać chcesz, to proszę cię zrozum i wybacz mi wszystko na koniec
wciąż pada deszcz mi chyba głowę
lecz żyję i nie chcę narzekać
nawijam jak człowiek, bo boli sumienie
przez rany zadane na plecach
nigdy nie chciałem, by ktoś przeze mnie cierpiał, wiesz
a czyjeś łzy dopiero po czasie wchodziły głęboko w krew
mam kurwa dość, chciałbym to wszystko naprawić
nie, że ze strachu
czasem alkohol, a czasem złość sprawiała krzywdę dzieciaku, koniec
poświęcam wersy, bo siedzi mi w głowie, co ranek myślę
kurewska złość, że raniąc najbliższych
znowu wychodzę na pizdę
tylko muzyka coś znaczy, koi te myśli co niszczą raczej
słuchawki w uszach, zamykam oczy i wtedy widzę najbardziej
i to jest życie, wzloty, upadki są częścią planu
różne przeszkody na drodze są drogą, nigdy nie dostaniesz darmo
czas nie zawraca, nie będzie drugiego życia na replay
zrozum to, szanuj ziom brata i siebie
i nie bądź na ich czarnej liście
by w razie miał ci kto pomóc

[hook x2]
ja przepraszam tak
ciebie przepraszam, nas
nic nie naprawi czas
kiedyś zrozumiesz, a ja
przepraszam tak
ciebie przepraszam, nas
nic nie naprawi czas
kiedyś zrozumiesz, a ja



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...