azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jasin ktwo - biohazard lyrics

Loading...

ta planeta jest zagrożona
tylko ty możesz ją uratować
przestała być bezpieczna
serce i myśl kombinacja odwieczna

celem masowa kontrola
ta wojna jest umysłowa
mieczem informacja podprogowa
by w końcu zaburzyć piramidę maslowa
dla nich symbole dla ciebie ozdoba
sp+czona jest już kolejna osoba
zepsute więzi, wiara i mowa
niszczą planetę to ziemia jałowa

co mogę powiedzieć mą bronią są słowa
mam wolną wolę więc gra nieskończona
nie jestem pionkiem to moja plansza
wmawiają nam, że ustrojem demokracja

widzę ich cel to obserwacja
światowy rząd czytaj jedna nacja
zbiorowa ludzka halucynacja
psują głowy to mistyfikacja

nie martw się, że złapią za broń
dezinformacja uderza nas w skroń
jesteś świadomy to wiesz co jest pięć
chcą twoją dłoń zamienić w pięść
działam odwrotnie rozsiewa się plaga
leczę umysły wiem gdzie jest oaza
bronimy granic jak thor chroni asgard
cały ten świat to dla nich biohazard

nie martw się, że złapią za broń
dezinformacja uderza nas w skroń
jesteś świadomy to wiesz co jest pięć
chcą twoją dłoń zamienić w pięść

działam odwrotnie rozsiewa się plaga
leczę umysły wiem gdzie jest oaza
bronimy granic jak thor chroni asgard
cały ten świat to dla nich biohazard

atakują z każdej strony newsy
nowy wymiar świata wojny
powiadomień z alertami duszy
tryb samolot chce to zagłuszyć
oni próbują przekupić
one uwolnić
bo bez ciebie nigdzie nie mogą się ruszyć

wszyscy tu gramy w biohazard
nie da się już nie zauważać prawdy
jedni już tyle nakradli, że wymyślają wciąż nowe podatki
ale się nie masz co martwić
bo coraz mniej będzie miał każdy
równają w dół ja chcę do góry i ominąć matrix
nie chcę jak większość z was żyć
bo mamy tylko teraz
chcą mnie wystraszyć jakbym już umierał
budzę się rano zaczynam od zera
wszystko jak hazard więc dobrze wybieraj
myśli, słowa i ludzi
monotonia mnie nudzi
spalam cały ten syf
który nie rezonuje z dźwiękami mojej duszy

choroby, leki, kłamstwa
masowa inwigilacja
sm+tne widzę życie w miastach
nie pasuje do tego świata
pieniądze, surowce, plony
wojny, raty, stopy procentowe
polski naród dojony
robię co mogę by obudzić się w porę

bo chcę płynąć nie walczyć
kocham nasz kraj ale go rozkradli
nie mam zamiaru się martwić
szukam miejsca gdzie mniejsze podatki
setki planów zapisane kartki
oczami wyobraźni widzę oceany w azji
wiem, że nie jestem do końca normalny



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...