azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jasin ktwo - niewdzięczny lyrics

Loading...

niewłaściwe momenty
drogi ostre zakręty
instynkt zwierzęcy
nie ma trasy pomiędzy
usunąłem to co męczy

w ich oczach widzę pustkę
przemierzam ulice w półśnie
w niektórych ta zazdrość puchnie
nie chcą prawdy nawet podanej doustnie

coś jakby mieli klatki na głowie
najgorsze nie widzieć demonów w sobie
najgorsze to zwalać winę na innych
nie patrzeć na swoje, wytykać błędy wszystkich

w sumie mnie to nie boli
widzę siebie i widzę jacy są oni
trzeba się z tą myślą oswoić
nie każdy z ludzi potrafi się modlić

to test świadomości i czysta energia
zrozumiałem skład pierwiastek człowieka
i za to dziękuje bo to moja cecha
ode mnie dla ciebie otwarta ręka
na co niby mam czekać
mam wszystko czego mi trzeba
więc stawiam monument, przekaz to rzeka
wytyczam nurt, w którym możesz się spełniać

czemu jesteś niewdzięczny
każdy dzień dla mnie staje się lepszy
co ja mogę ci tu pieprzyć
codziennie wszystko mi sprzyja nie męczy

dlatego jestem wdzięczny
kolejny numer dokładam do kolekcji
jesteś naocznym świadkiem poezji
gdy inni walczą o skrawek posesji

tylko dobre momenty
w życiu lekkie zakręty
instynkt wewnętrzny
pomiędzy słowami stawiam odstępy
dobro z nieba to prezenty

mówię o tym nie po raz pierwszy
śpiewają słowiki nie jakieś sępy
niech biją tybetańskie bębny
dryfuje po niebie bo świat jest przepiękny
chowajcie bagnety
bo jadą po was bagiety
zbierajcie swoje sprzęty
nie chcecie trafić na oddział zamknięty

nie jestem przeklęty prędzej chroniony
nie ma nigdzie drugiej jak ja osoby
by wejść na mój teren potrzeba ci zgody
gotowy na nowe lecz nie chcę tu trzody

my mamy swoje sposoby
od lat zbierane zasoby
ziomal trzy lata nie męczę wątroby
ktwo na progress gotowy

mój każdy wers jest płodny
wykarmi cię jeśli jesteś głodny
w tym otoczeniu nie działają klątwy
gdy stoję przy tobie nie jesteś samotny

stoję przy tobie nie jesteś samotna
czuję jak złość przeszywa ich od środka
dlatego piszę to kolejna zwrotka
działam na ciebie jak hp potka
`
wypij ją tu do dna
unikałem ciosów aż wleciała kontra
opcja na skróty jest zawsze kusząca
czego w tej chwili twa postać pożąda
dlaczego chcesz ciągłej walki
dla kobiet, hajsu czy władzy
nie ma znaczenia sandały czy nike
wszyscy bez ciuchów jesteśmy nadzy

chociaż kocham mieć hajsy
one w rozwoju kluczem do szansy
cash nie ważniejszy od ludzkiej rasy
dla mnie nigdy on nie wyznaczał klasy

dla mnie to źródło pomocy i dobra
ty nie bądź zazdrosny jak dotykam słońca
ujarzmiam żywioły każdy z osobna
jak krążę na pętli to powietrzna trąba

co kiedyś dałem do mnie tu wraca
odkąd nie piję nie miewam kaca
ty na bóle głowy musisz zjeść apap
ja prosto z kosmosu dostaję backup

tylko dobre momenty
w życiu lekkie zakręty
instynkt wewnętrzny
pomiędzy słowami stawiam odstępy
dobro z nieba to prezenty

mówię o tym nie po raz pierwszy
śpiewają słowiki nie jakieś sępy
niech biją tybetańskie bębny
dryfuje po niebie bo świat jest przepiękny



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...