azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jasin ktwo - wymiar lyrics

Loading...

w nowym wymiarze
czuje jak jestem w transie
świadomość obudziłem w wakacje
odrodzenie jak w renesansie
rozpoczynam naszą ekspansje
robię skok ląduje na marsie
czerwona planeta jak w bajce
łamie reguły jebać grawitacje

odległy trip po czasoprzestrzeni
rozpalam tych co są zamrożeni
potem oni w moja stronę zwróceni
zawsze jestem świadomy własnych cieni
czas ten klimat odmienić
w nowym świecie jestem jak feniks
odradzam się lecę łączyć nie dziеlić
moich ludzi nie dasz rady wycenić
jestеm połączeniem światów
zjadam planety głodny jak galaktus
wbijam na gastro podaj mi napój
masz tu esencję mistyki rapu
kocham ten poziom bo tworzy się nacja
leci transfer do bractwa
jasin, dzibon to nowa sensacja
jak charizard podpalam poł miasta

ziomal ma mapę do złotego skarbca
idziemy w stronę boskiego krańca
nadchodzi fuzja czekaj na wejście bractwa
z dymem nie radzi sobie wentylacja
styl tak szeroki jak ujście rzeki kongo
daj instrumenty to zagram na bongo
jak mam możliwość to skacze jak jumper
kolejny level przemieniam na papier
loty po światach a ciągle my skuci
niech to co plonie w popiół się obróci
do szczęścia niewiele trzeba jest bat
nawet bob marley pytał kiedy track
zawczasu poczuj ten smak
bo jak tego zabraknie to będzie ci brak
stowarzyszenie powstało to fakt
by plemić dobro i przejąć ten świat
nasza mowa wielowymiarowa
w twoim dialekcie to gadka klitowa
masz tu jasina masz tu dzibona
horyzontalnie lecimy jak sowa
temat tu płonie jak oko saurona
jak jesteś gotowy to piona gotowa
po naszej stronie nieziemska ochrona
słowiański taniec więc łapaj za lola

nasza mowa wielowymiarowa
w twoim dialekcie to gadka klitowa
masz tu jasina masz tu dzibona
horyzontalnie lecimy jak sowa
temat tu płonie jak oko saurona
jak jesteś gotowy to piona gotowa
po naszej stronie nieziemska ochrona
słowiański taniec więc łapaj za lola

a teraz nie kto inny, wchodzi do stref, jak szef
na wstęp ryja już nie strzęp
chyba że, chcesz mieć, z nami
nieprzyjemności, których nie możesz odwlec, ta

swoje robimy, kręcimy tu bez przerw
po słabych strzęp, a po nas tu respekt
po nas na stałe zostanie, w mieście gdzie liczy się zdanie
i przełom na talent
podróż pokonam #postal
mas chcesz uczyć
to najpierw, naucz się podstaw
w ciemno postaw, na nas
to nie hazard
tylko, twoja best opcja

trzymam się stale na łączach
typy na poklask, czekają na zapas
w kosmos wystrzeleni, #gagarin
mordo rap, to nie są, jakieś, baśnie, braci grimm

typie pojmij, jasin, dzibon
przechodzimy do historii
weź lepiej pokmiń, nasza gadka klasyk
nowatorski, tak jak, powrót do przyszłości

chcesz to nas dorwij, mają wielkie oczy
zaraz changa wywali im gały, z orbit

zwiedzam światy, przez wymiary
po świt wolny
tak jak rick and morty, haa

krnąbrni, na rap
cel jest daleko
gdy ślepy jest traf
nie liczę na farta
bractwo zdobywa szczyty jak k2
w trawie piszczy jak bulbasaur

ze mną granda, ze mną moja banda
właśnie rap gra
ze mną granda, ze mną moja banda
ze mną tutaj, właśnie rap gra, ta

dokładnie tak, bractwo wyznaczać, zaczyna szlak
skład związany jak traktat
chcesz tego to, track that
nie mieszczę się w taktach

ze mną granda, ze mną moja banda
ze mną tutaj, właśnie rap gra
ze mną granda, ze mną moja banda
ze mną tutaj, właśnie rap gra, ta



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...