a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jerzyq - lifestyle lyrics

[intro]
(mała, chodź)

[zwrotka 1]
3 w nocy dsw, a czuję się jak w medellín
miłość do tamtej laski była efektem mandeli
ona schodzi na cztery, a skacze tak, jak bmx
połamała pazury na mnie i robi sceny
chyba ktoś mi dosypał coś albo tak sobie wmawiam
jak zniknę, to naprawdę, mała, nie masz za kim płakać
dobrze wiem, że pisze do ciebie nie jeden f+gas
całe szczęście, nie mam pistoletu, pojechałbym do nich zaraz

[refren]
mała, chodź, ojebiemy jakiś bank
zabiorę cię na wino, a potem do pizza hut
i nie mów już, że nie podoba ci się taki lifestyle
mówiłaś “na zawsze” i liczę, że nie kłamałaś
mała, chodź, ojebiemy jakiś bank
zabiorę cię na wino, a potem do pizza hut
i nie mów już, że nie podoba ci się taki lifestyle
mówiłaś “na zawsze” i liczę, że nie kłamałaś
[zwrotka 2]
co za ironia, że znów dzwonię najebany
kochanie, wiesz, się skomplikowały sprawy
setny raz słyszę krzyk w stylu “zamilcz”
nie moge przyjechać, dzisiaj nie dam rady
zajeb mi w pysk, za te słowa bez tłumika
wyplułem coś, czego nigdy słyszeć nie powinnaś
i nie wiem czemu imponuje to, że nie popijasz
szczerze mam nadzieję, że to nie jest tylko miraż

[przejście]
wyzerowałem kartę, gotówki też nie mam
nie marzę o niczym, już jebać marzenia
ty lepiej daj głośniej i odpal lma
zanim na dobre się wczyta mdma
(zanim na dobre się wczyta mdma)

- jerzyq lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS