johnny slim - nie ma bunkrów lyrics
(1 zwrotka)
witamy w polsce, gdzie nawet mac smakuje dobrze
mamy wszystkie technologie, w ogóle wszystko tak świecące
nie potrzebne ci tu drobne, bo wszędzie zapłacisz kartą
zarobione pieniądze łatwą pracą
dzięki globalnym korporacjom ludzie się bogacą
po to, żeby więcej wydawać
na nowego range’a velara
plac trzech krzyży, żurawia
tam warszawa jedzie by się pokazać
zobaczysz huracana, rób fotę
żeby poziom lajków się zgadzał
mi się zgadza jak wysiadam z nissana, a na głośnikach panama
moja głowa otwarta marzy o instrumentalach i o chevy impalach
nikomu nic nie zabraniam, chociaż jak czasem widzę dzbana
z logiem większym niż estetyka pozwala
i z dupą tonącą w dolarach, nie otwiera mi się nóż, a katana
(refren)
to kwestia dobrego smaku, dobrego gustu
jak chcesz to rapuj, ale użyj czasem mózgu
może tu nie ma bunkrów, ale też bywa zajebiście
tylko czemu jak chcą amerykę, to biorą wszystko co najbrzydsze
(2 zwrotka)
można powiedzieć, że mam misję, raczej buduje niż niszczę
tak się staram całe życie, więc jak najrzadziej na głos cisnę
no chyba, że chodzi o policję
dążę do dystrubucji piękna bez wkurwiających reklam
nie zobaczysz sponsorowanego fanpejdża jak wejdziesz na fejsa
nie będę się wpieprzał tam gdzie mnie nie chcą
będę robił swoje wieczność naiwny jak dziecko
że gdzieś tam to docenią
te same mordy które dziś widzę pod sceną
czy to będzie numer w a-dur, czy w e-moll
motywacją najpierw zajawka potem pieniądz
i żeby stworzyć coś pięknego
(refren)
to kwestia dobrego smaku, dobrego gustu
jak chcesz to rapuj, ale użyj czasem mózgu
może tu nie ma bunkrów, ale też bywa zajebiście
tylko czemu jak chcą amerykę, to biorą wszystko co najbrzydsze x2
(3 zwrotka)
auto-tune’y wszystkie
ciągła potrzeba by wyglądać i brzmieć dziwnie
jakie to wszystko pstrokate i obsypane brokatem
aż mi wstyd, że ktoś to nazywa rapem (łakiem)
zwrotki śpiewane, jak masz jeden kawałek wybaczę
ale cały album? chyba się popłaczę
“nie umiesz to nie graj” mówił mój wuefista
jak chcesz śpiewać to się naucz, a nie się wyręczaj asystą
kolejna pizda, wrzeszczy, że taki najlepszy
i, że go kochają kobiety mimo, że ma metr pięćdziesiąt cztery
jak jesteś biedny i masz biedne teksty
hajs cię nie zmieni tylko bardziej spieprzy
spryciarze dostrzegli, że lud ciemny i można zarobić robiąc festyn
ja nie czuję się lepszy, no może trochę
ale wychowałem się na prawdziwych mc
więc boli mnie to okropnie
(refren)
to kwestia dobrego smaku, dobrego gustu
jak chcesz to rapuj, ale użyj czasem mózgu
może tu nie ma bunkrów, ale też bywa zajebiście
tylko czemu jak chcą amerykę, to biorą wszystko co najbrzydsze
wszystko co najbrzydsze, kurwa
no to yo
i git
Random Lyrics
- donots - chasing the sky lyrics
- glass shadow - only you lyrics
- david moreno - ¿por ese me cambiaste? lyrics
- smaiza - chico de la plaza lyrics
- hunter powell - my mistake lyrics
- qrti - barbara d'urso (outro) lyrics
- legacy of kain - inverso lyrics
- anstandslos & durchgeknallt - emojis lyrics
- c3 music - your name lyrics
- rik hamale - who got it lyrics