azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

jowan (pol) - balkon lyrics

Loading...

[refren]
wychodzę na balkon, trzymam peta w łapie
czas to nie psiarski, czas mnie nie złapie
patrząc na to miasto już dłuższą chwilę
zastanawiam się, co tak naprawdę widzę

[zwrotka]
spytaj się mnie, niezależnie w jaki dzień
co sądze o ludziach
co sądze chyba wiesz
nienawidzę skurwysynów, jak ksiądz korporacji
mówi, że nie lubi, a w takiej pracuje właśnie
z dwojga złego wypada, że przepadam
jak mam nie przepadać, skoro wokół propaganda
powiem na lewo, to szybko mnie zjedzą
powiem na prawo, to oni powiedzą

[bridge]
jesteś chuj, nie jesteś kolegą
więc po co mam wybierać
wolę wyjść na balkon
tam trzyma mnie barierka

[refren]
wychodzę na balkon, trzymam peta w łapie
czas to niе psiarski, czas mnie nie złapie
patrząc na to miasto już dłuższą chwilę
zastanawiam się, co tak naprawdę widzę
wychodzę na balkon, trzymam pеta w łapie
czas to nie psiarski, czas mnie nie złapie
patrząc na to miasto już dłuższą chwilę
zastanawiam się, co tak naprawdę widzę
[outro]
zastanawiam się, co tak naprawdę widzę



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...