jxnmvl - 187 lyrics
nowa seria karabinem
więcej chcę by zamieniać to na siłę
gdzie jest cash? pytasz odkąd tylko wbiłeś
mój rap gruby chociaż ciągle dobre linie
chodź z nami na noc to ci szybko przewinę
to dla ciebie trudne jak sp-cer po linie
twoje słowa złudne i kto temu winien?
od razu wiedziałem jak szybko tu miniesz
co? jaki słowiański lot ?
jestem pułapką jak trojański koń
ścinam ten las rąk na koncercie mord
co wzięli się z chuja jak poczęcie-błąd
puszczasz tych mędrców z głośnika?
łykasz to prowo jak młody pelikan
w miejscu gdzie zawsze są schody zazwyczaj
idę tu po nich bez wersów na przypał
słucham i nie wiem już gdzie tu logika
wiem,że się boisz w chuj leszczu ryzyka
stoisz w deszczu i zdychasz
nigdy się nie dowiesz co to jest w chuj kapitał
jak tam wbiłeś? dziwko powiem ci – na farcie
działam jak głodny murzyn – robię wszystko zażarcie
chciałeś wkurzyć mnie bo pizdo masz parcie?
a spadasz tu szybko jak pył po karcie
już nie tylko czas ciągle mi tu spływa
moje flow znowu siedzi mów mu recydywa
twoje flow znowu bredzi,nie masz głosu#ryba
nie wiem po co lecisz,się dostosuj,bywa
ja od 08′ tu jak rekin pływam
kto jest tutaj bossem? pewnie nie ty,wybacz
kto jest tutaj sztosem? pewnie nie ty,spływaj
moja gadka zawsze jest nieustępliwa
jak zwijamy dżoje ,tylko w perski dywan
możesz mówić ‘pojeb’ ,szczerze po mnie spływa
jak po tobie ślina,to dla ciebie finał
nie mów nic,wszystko mówi twoja mina
łuu
nie ,że się chwalę tu chłopaku
jesteś przypałem jak keta dla pokazu
twoje linie pisane na pokaz w chuj
moje linie – nie unikniesz już nokautu
niech nie mówią ,że szukam tu awantur
ich rap kino ,ja nie lubię tych dramatów
nie wiem o co im chodzi jak kalambur
mogę wszystko – jak chcę to se spalam lód
heisenberg dał mi przepis na metę
szybko się zdziwisz jak wlecisz na metę
…myślisz na krótką metę
zawijam korzyści tu w brązową bletę
to jak alchemia ,bo wzorowo mnie wzniesie
epidemia – niech się szerzy na świecie
dziwko ,twój rap to prowo jest przecież
tak myślałem odkąd zacząłęś lecieć
niedoceniany,ale jestem tu by ukraść grę
chcą mi tu zadać rany ,ale to jest jakiś śmiech
jak im się uda nawet no to jeszcze nie jest źle
jak przystało na kota na koniec znów wyliżę się
już nie pytaj mnie czy widzę sens
myślisz ,że masz tutaj wzięcie? nie widać cię
grasz tylko w tym eksperymencie jak whitaker
jestem tu żołnierzem – lufa zawsze jest nabita nie?
ty po prostej tu zdychasz w chuj
mój ziom ma więcej prądu niż pikachu
masz tu groźną symfonię #nosferatu
atakują gryzonie nos teraz tu
Random Lyrics
- k8maffin - hula hoop lyrics
- cascio - champagne lyrics
- jinusean - baby come back lyrics
- ic3peak - вечная жизнь (eternal life) lyrics
- zaytoven - germs lyrics
- jerry lee lewis - earth up above lyrics
- akai nights - same love back lyrics
- tayc - palavra lyrics
- above the fallen - nightmare lyrics
- cody simpson & the tide - open wave of life lyrics