azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

k.a.s.t.a. squad - premiera lyrics

Loading...

[intro]
przejebane gówno, bandyta mikrofonu, ej

[zwrotka 1]
wrocławska premiera, ekipa bez lidera
nie szukam frajera, k.a.s.t.a. tu i teraz
bez monopolu na racje, pakietu na obligacje
indeksu na farmację, oceniam sytuację
mam akredytację, mam swoją nację
która mknie jak ekspres przez hip-hopowe stacje
wchodzę w tonację, nie bawią mnie imitacje
tak jak chirurg przeprowadzam operację
na umyśle, sram na spojrzenia zawistne
lubię drogi wyboiste
nie jestem bańką mydlaną więc tak jak ona nie prysnę
jak [?] k!llaz group mam swoją misję
pomagają mi liście, szelest sprawia, że myślę
godniej, lepiej, nie kupuję ich w sklepie
tu gdzie żyję są one zbrodnią nie lekiem
choć zawsze były z człowiekiem
znowu idę nad rzekę, pozdrawiam mentalnego kalekę
którego umysł ucieka przed syndromem ubeka
tu wciąż rządzi bezpieka, ta
złość sprawia, że uciekam (pamiętaj)

[refren]
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k.a.s.t.a. squad to musiało potrwać
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k!llaz group

[zwrotka 2]
o świecie bez zalet ja gadam stale z guralem
to nie gorzkie żale po prostu w tą samą famę walę
jak wielkie fale nadchodzi styl o potencjale
większym niż gwar ulic rio w karnawale
wiem co palę, za tych co w kryminale
nie mogą wcale mieć ale, bo wskazał palec
barów bywalec, wall-e wie o tym doskonale
uciec od peletonu znaczy mieć szansę w finale
więc dalej jadę, chwytam słów szpadę
nacisk kładę, by dawać radę, nie popaść w przesadę
w walce o byt o posadę szarzy ludzie
ich twarze blade tracąc rachubę idą na zgubę nie po radę
nie za przykładem jadę z podkładem
nadążaj za wykładem, za stadem, miej swą gromadę
znaj wartość i wadę, trzymaj sztamę z sąsiadem
teraz przerwa na skrecz yo, nie przerwa na reklamę

[refren]
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k.a.s.t.a. squad to musiało potrwać
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k!llaz group

[zwrotka 3]
donguralesko vel. mopsta na czatach
hardcorowy papa, gram w grę po tylu latach
po tylu batach, po tylu stratach
taktyka – frontalny atak, a ta technika chropowata
chropowata technika grunwaldzkiego buntownika
gorąca jak kostaryka – sprawdź to gówno
blant bryka, beton klika to mnie chwyta
poznań, a nie ameryka, nie zadawaj głupich pytań
wściekła stylistyka z czego to wynika?
naucza mnie ekipa i pierdoli mnie krytyka
donośny jak pavarotti, pewny jak kuzyni
groźny jak gotti, szybki jak lamborghini – k.a.s.t.a
jak wrzuty zbira, jak [?]
jak płonący irak, jak naomi campbell gira
jak samary ira, jak startujący miraż
ostry jak kły wampira nadaję na rewirach
pokonuję życia wiraż z wytrwałością fakira
twardo jak miecz n-z-ra, na lewo jak jacques chirac
trzeci raz oficjalny mikrofonu pirat
rym wezyra zjednoczonych emiratów emira
to tam się rozwija cała ma familija
dla nich ta homilija, gural o tym nawija
to nie – ija, ija, o-o
to kompanija, która stylem swym zabija
sk-małeś? odwijam

[refren]
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k.a.s.t.a. squad to musiało potrwać
należy się zmieniać, by jakim jest się pozostać
aby zostać trzeba problemom sprostać
ciągle się zmieniam – tą samą mam postać
k!llaz group

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...