k-moll - footbarz lyrics
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony, bo nakurwia fifkę!
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony bo nakurwia fifkę!
dżentelmeni, więc o co chodzi ci
dla tych sportów tracę nogę #mobyd+ck
tracę głowę, bo barmanka znów wjeżdża z lufą
więc my pod barówę wślizgiem, ścieżkę przetarł adrian mutu!
nie słoma z butów, a żyletki z czapek
wychodzą nam bokiem te patrole po alko mapie
nie kręcimy afer, za to kręcimy taśmy
no a w rozwój bukmacherów to mamy wkład własny
i nie kręcimy filmów, choć kręcona bajera
nie ma wśród nas benzemy, więc spokojnie śpi valbuena
zapinamy pasy, bo przedstawienie czas zacząć
a jak odpięte wrotki to przeginamy kurwa z klasą!
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony bo nakurwia fifkę!
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony bo nakurwia fifkę!
klimat brytyjski, czytaj wybitnie morski
a jak wyruszamy w rejs to z umiarem będzie konflikt
glory glory zgłośnij, płyniemy z pieśnią na ustach
skmiń, że rollercoaster przy tym to tylko marna przewózka
nie jarają gusła, u nas magię znajdziesz w trikach
za bąbelki dziękujemy, nie zwiedzamy okien życia
jak jest rum to znika, wspieramy lokalny pub
bo taki mamy lifestyle tjmmnw szac
jak śpiew to caps lockiem, z dumą wdziane kamizelki
łypiesz na nas okiem, lepiej widoczni, widocznie lepsi
u nas niechęć do atencji, jeśli klęska to klata
nie ma co jęczeć, bo zwycięscy, a sk!ll jak zlatan!
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony bo nakurwia fifkę!
to hymn boisk, puść to z trybun, bloku, baru z piwkiem
sami swoi, piła chodzi, barman czai misję
łychę mrozi, no bo każdy ze spragnionym pyskiem
gania po zielonym, joy palony bo nakurwia fifkę!
Random Lyrics
- cassie - vlll lyrics
- kiingthergors - try me lyrics
- jennie lena - shuffle lyrics
- mazzo - 688 lyrics
- lee andro - hypocrite lyrics
- countess - swords shine in the highlands lyrics
- theodd1sout - good person (acappella) lyrics
- fabbio - sola lyrics
- dj jeremyray - insecurities lyrics
- ntony (rus) - зажигалки lyrics