kabe - trapshit lyrics
[1 zwrotka] kabe
sprzedaje więcej stafu niż dziwka swojej dupy
wychodzę z bloku mordo jak zawsze, czyli skuty
nie dawaj mi rad mordo sam słuchasz swojej dupy
flow prosto z paryża jak wszystkie moje ciuchy
ty-tylko drogie marki nie zobaczysz mnie ze szmatami
podpowiedz swojej bejbi, że wjechał nowy sh-t
gdy mnie widzisz to masz minę jak mała mi
rapujemy jak chicago flow jak miami
kręcę z bratem splif ona kręci dupą
pompujemy ten biznes ona pompuje puzon
jeśli chcesz grać w tą grę to wcale, albo grubo ej
świeży tu każdy jak nowa kolekcja hugo
zmieniam szmaty jak karty w trapfonie
mordo to nie rolex krew kapie na dłonie
nosze łańcuch, a jeszcze mnie nie zakuli
serce mam zimne bo ciągle jestem skuty
ref. 3x kabe
to jest trapsh-t mordo ej
ona wciąga koko ej
potem puszcza oko ej
nie na dnie, a skończę w niej
[2 zwrotka] majki
spójrz na mnie za trzy lata mordo cały w gucci
pasek lv widzę wszędzie patrzą się te suki
czapka prada, a ty wciąż napruty
ja tu wjeżdżam najlepszym stafem skuty
spójrz na te buty dziwko to jest zanotti
drogi styl prosto z włoch nie możesz nadążyć
siadam do merca, ciebie wiozą w radioli
dla mnie spaghetti, a dla bejbi ravioli
koszulka polo chociaż nie jestem golfistą
pije belweder nie mam ochoty na piwsko
ze swoim składem nie zawsze gramy czysto
ale jak trzeba to wjadę na boisko
kiedy pusta kieszeń no to dzwoni trapfon
jak mój kuzyn kabe odpowiadam “halko?”
nie skończę na dnie prędzej skończę w niej 2x
ref. 3x kabe
to jest trapsh-t mordo ej
ona wciąga koko ej
potem puszcza oko ej
nie na dnie, a skończę w niej
Random Lyrics