azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kabe & opiat - otwarty dach lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
gdy cię mijam, to widzisz ten cannabis na mych oczach
sam wyszedłem, to nie zostawię braci na tych blokach
dalej, dawaj tą windę, się nachodziłem po schodach
na głowie kominiara zanim była na to moda
w ocb kruszę biscotti, piękne widoki, duża jest podaż, jak duży jest popyt
spalę dzisiaj kilka tysięcy złotych, spałem dzisiaj tylko przez kilka godzin
nie piję białka, nie biorę witamin [?]
biały ten popiół i olej na blancie dodałem, czuję to życie już bardziej
kawałek tego tortu mi nie starczy, duży głód, taki jak miałem na starcie

[refren]
jadę furą, ma otwarty dach, champs+élysées dużo polskich blach
diamenty na ręku, na oczach (ice), zrobiłem trzy, jutro zrobię dwa, (dwa)
jadę furą, ma otwarty dach, champs+élysées dużo polskich blach
diamenty na ręku, na oczach (ice), zrobiłem trzy, jutro zrobię dwa, (dwa)

[zwrotka 2]
jestem na forex nie stockx, nie pytaj co to za skoki
znam na pamięć sygnał tej starej nokii [?]
wjebałem się tu jak w rainbow six [?]
i gada głupoty, niе może tu nic, a moi koledzy dziś będą pić
pyta się co u mnie, to dzisiaj jеstem na topie
fioletowy czy zielony banknot, biorę oba
każdy kolejny rok jest tu jebanym moim rokiem
i chuj obchodzi mnie to czy tobie się to podoba
[refren]
jadę furą, ma otwarty dach, champs+élysées dużo polskich blach
diamenty na ręku, na oczach (ice), zrobiłem trzy, jutro zrobię dwa, (dwa)
jadę furą, ma otwarty dach, champs+élysées dużo polskich blach
diamenty na ręku, na oczach (ice), zrobiłem trzy, jutro zrobię dwa, (dwa)



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...