azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kacper nowak - kaftan lyrics

Loading...

[zwrotka 1:]
jazdy na bani, jazdy na bani
głosy w niej nie chcą zamilknąć i proszę mnie ciągle o ciasny kaftanik
‚możemy w kaftanik?’ + nie, milczeć
słuchawki pod limit, to moje schronienie od lat

sam już nie wiem czego bym chciał
nie wiem czy to bym chciał
nie wiem czy to bym brał
nie wiem czy tak bym grał + gdybym tak mocno nie drapał tych wszystkich ran
boję się ile projektów bym dał wam gdy
zerkam w ten brak przestrzeni dyskowej
muza to łańcuch dna
sięgnąłem tam raz więc dzisiaj się boję

co ja tam mam + nie wiem już sam
zwykle spodziewam się straszliwych skutków, bo tak już mam
w ostateczności to wszystko jest (jeszcze gorsze)
rzućcie mi więc koło ratunkowe

[refren x2]
nie wiem sam
czego się spodziеwać mam po tych ruchach warg (ej)
nie wiem sam czy ja
czy usłyszę strach, a w strachu fałsz

[zwrotka 2:]
pytają mniе ciągle + ‘czemu tak znikam, co jest’?
proszą mnie non stop o powrót, ale nie mogę
bo dźwigam te fobie
już nie wiem czy błądzę

nie idę po prostej
nie spytam cię, okej?
i skłamię, i powiem, że wszystko jest dobrze bo ja tak sądzę
ale co ja tam sądzę + chuj w to
mam jeden plan
ale jak to wiadomo + raz bywa tak, a raz bywa wspak
przyjmuję te dary od życia, bo głęboko wierzę, że taki scenariusz mi ten los tam dał
bardzo głęboko w to wierzę

boli mnie czasami to, że nie możemy każdego marzenia złapać mocno
bo są jak te chwile, motyle, ulotne myśli, ludzie, uczucia i style
wieczna jest muza i to co zrobiłem dotychczas, a tamci debile, śmiali się, a ja dalej robiłem
do teraz dążyłem, bo jak kochasz coś mocno i wierzysz to nie puścisz tego, nawet na chwilę

[refren x2]
nie wiem sam
czego się spodziewać mam po tych ruchach warg (ej)
nie wiem sam czy ja
czy usłyszę strach, a w strachu fałsz



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...