a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaczmi - wyrwane z pamięci lyrics

[zwrotka 1: kaczmi]
znowu chlanie znowu bakanie
znowu dymu pełne banie życie nie ustanie
coś pozostanie podniecenia narastanie
kuflami stukanie codzienne dorastanie
cisza nie nastanie bo tak się stać nie może
być może pomoże fotografia w kolorze
doktorze mój boże niech mi pan dziś pomoże
bo jeszcze bym chciał wyjechać nad morze
a może doktorze miłość nic nie pomoże
bo może w mej głowie jest myśl o tobie
nad mą głową aureola tak to sobie wyobrażam dziś
mówię tobie nie myśl o sobie
bo ci się wszystko zburzy na wątrobie
i skończy się na jakiejś ciężkiej chorobie
to nie ma sensu bez precedensu
jak zdjęcie stojące na rogu kredensu
[refren]
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej

[zwrotka 2: p.a.g.]
wiesz pewne rzeczy nigdy się nie kończą
dreszcz przeszywa plecy tutaj na moment jest spoko
wyrwane z pamięci szukanych na okrągło
by na przystanku śmierci spojrzeć w pysk w oczy prosto
wiesz o co chodzi by mieć w sercu
jak najwięcej swoich dla straceńców komis
jak ktoś wejdzie to jest po nim wiesz już to go omiń
krematorium no i komin myśli z dymem puszczonych
odór hegemonii któremu powiedz f+ck off
opór jego skroni człowiek to mój raport
odłóż ten długopis nie ma opcji za to
autor swoich kronik daje popis, sprawdź to
pomyśl belf+gor lepiej tego nie rozkmini
w piekle brak metafor a ja z nimi w jednej linii
z buta wchodzę bramą brutalnie do świątyni

[refren]
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
[zwrotka 3: magia]
ile to już lat
wciąż na tym samym gruncie świat
zmienia postać rzeczy wciąż próbujemy uciec
jak ktoś się uprze obieram własny kierunek
dziś żyję jak wciąż krocze dumnie
mam tutaj swój skrawek i furte wspomnień
masę zajawek kiedyś dziś raczej spokojnie
prosty charakter drugiego takiego nie ma
choć mam potencjał to wciąż muszę dojrzewać
uzależniam się od życia i jestem
i nie chcę przestać wręcz potrzebuje więcej
mam tą świadomość wiesz nic nie trwa wiecznie
ponoć wartości w głowie musi dać coś od siebie
ogarnia mnie żeby wykorzystać w pełni
tych setki wypełnić po brzegi
mieć jak najwięcej tych złych i tych lepszych
wspomnień czaisz wyrwanych z pamięci

[refren]
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej
spieprzaj stąd ej

- kaczmi lyrics

Random Lyrics

HOT LYRICS