azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaczor brs - klasycznie lyrics

Loading...

zwrotka 1:
sztuczne afery, sterydy dzieciak
wybite zęby leżą na glebie
zaliczony plecak
to jest powrót do macierzy
to stara gwardia
wychowały zdarte pięści i piwo na ławkach
nie opuszczamy gardy
gonią rozwścieczone harty
albo uwalisz na cipe, albo zawiną ci fanty
to klasyczny rap dzieciak, wpierdol na policji
na klatkach pachnie, nie znaleźli liści
odmawiam zeznania , a w tle słychać matki płacz
do wit nie dopływa krew bo to kryminalny rap
niebieskie twarze, każde słowo ma tu moc
kaczor brs tu chwyta i daje najlepszy sort, elo
wszyscy bracia komitywa na podwórko
cali niebiescy w dzień zamienia się tu północ
w domu gruby syf, butelkowali na głowe
klasyk rap to neguje i w dupe wali ci korek

ref:
co tam się wywinie, na podwórku klasycznie
żywe instrumenty i palone liście
ściany pomazane i ucieczki przed policją
społeczniaki prują się + reprezentuje hip+hop

zwrotka 2:
co tam się wywinie, tego nikt nie przewidzi
posłuchajcie małolata, co z policji szydzi
pierwsza liga, rap klasyka
zamknąć dupy bo nawijam
nie znasz koluniu tych wersów to poniosą cię na kijach
stara szkoła rapu, klasyczny klimat
plenerowo blanty i nocne akcje w kominach
od widzenia do widzenia, do zobaczenia wariacie
pozdrowienia do więzienia
rap w celi czy na chacie, leci
nie dla dzieci, niebieskie twarze
przedawkowane kolędy i karetki na sygnale
czas ucieka a my nie pochowana (?)
na podwórku klimatowo, pomazane mury, wiraż
znowu zabrał, wraca karma
siniaki na rękach
od dymu siwo na klatkach
popalone styki witam wszystkich w patologii
kaczor brs, uważaj + czają się jebane wąsy

ref

zwrotka 3:
wino gdzieś na murku i nowe tatuaże
na podwórku klimatowo
wyszedł z puchy, elo bracie
napierdala rap klasyka
musisz se poradzić
bo albo cię wybebeszą
znów szumią lasy
bez ryzyka nie ma zysku
beze mnie nie ma muzyki
klasycznie na klatce baty
bo powiększanie ekipy
od najmłodszych lat kolego, ta sama tu droga
czasem w butach beton, trzeba iść po schodach
ale z ekipą tu raźniej i klasyka na czaszcze
ukierunkowała życie, leci na zakłady karne
pierwsza liga, rap klasyka w narkotyki i bajlando
policyjne naloty + posprzątane dawno
stare czasy + murek i wino za czwórkę
idziemy na harunek + dawajcie gotówke
podwórko i alkoholizm, grube szczyty i mamona
rap klasykiem to okraszam i wale ci z kopa



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...