azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kadozet - 3,33% lyrics

Loading...

[zwrotka 1: foz]
niektórzy rozjebali, ale ja bardziej dobije
pora poznać foza oraz ona obalona
mam te flow skurwysyny + tajne i niepodrabialne
kadozet uczy pychy, ziom, posłuchaj tego
dzisiaj zginiesz ty, my tworzymy propagandę
prawdziwy rap to jest, nawala on jak techno
foz orzeł kamran #kooperacja
to ci nie siada? koleżko, wypierdalaj!
nie bój się, foz nie umrze, foz był i ja będę
czyli na czele jestem, jako pierwszy atakuję
gwarantuje tu rozpierdol, czyli wszytko leci w górę
nie jestem pisarzem, ale będę pisał wierszem
jeszcze zostały trzy wersy następne
liczba przeklеństw wykurwia poza skale ziemską
wiesz to, trzеch yo kamran orzeł foz
słuchajcie tego + rymami władającego

[zwrotka 2: mc orzeł]
me rymy są fenomenalne
jak groźby karalne ostre, jak pierdolony skalpel
mów mi orzeł master
płynę jakbym był masłem na patelni
jestem rymowym majstrem, stąd właśnie w nazwie mc
na feacie ja + orzeł, z kamranem i fozem
gdy podkładam bombę wysadzę miasto lub klozet
to nic nowego, jak cię jebnę, rozpadniesz się, jak wieża z lego
co z tego, ty mi wyglądasz na zezowatego
nie ruszasz głową, to jak ty chcesz kurwa ruszać sceną
głupia melepeto, ja jestem 3 kroki do przodu
gdy ty uczyłeś się mówić, ja byłem superkomputerem za młodu
jak szafa spadająca ze schodów, napierdalam tonę wersów
wjeżdżam na bit, tak, jak 300 mercedesów
przed nami uratuje tylko ciebie jezus
mów mi żywy rebus, skurwysyn nie do rozgryzienia
raw dirty brutal, orzeł odchodzi, cześć, siema
[zwrotka 3: kamran]
ty mi włączasz bit, a ja wiem że trzeba wbić
podgłośnij i słuchaj, w eter będzie leciał rym
zaliczona gleba, zaskoczę gnoi już tu
to chore gówno jest, jak 3 naboje w twoim mózgu
zginęli raperzy, żarty się kończą dziś
wycenili straty + zero złotych
elo ćwoki, trzech pojebanych nadjeżdża
lecą po zwycięstwo, wersami namieszać
3 historie, rymy biorę z najwyższej półki
potem składam mocne bragga i tak niszczę umysł
e=mc³, to jest potęga
foz, orzeł, kamran + to skład rozjebka
za dnia jestem normalny (ale kłamiesz)
za dnia jestem pojebany, no a w nocy jeszcze bardziej
kupujesz kazet lp, se z płyty puścić możesz
tu reszta + 3 złote 33 grosze



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...