azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kaen - k-toś n-ieobliczalny (porshe lyrics

Loading...

[zwrotka 1]
puste łby chciały, żeby psychopata dalej na sobie ten kaftan miał
batman wstał, ale pojebany szajbus, najebany szajbus nasrał wam
ale pyszne, dietetyczne
życzyłeś mi źle? nie zabłyśniesz więc kiśnie
oczywiście nie bo zawiśnie wnet, bo zaciśnie miecz, upadliście gdzieś
pizdę chcę to przeklęty flow, jego bębny tną, to przybłędy dom
rzuca na mieliznę cię ten drapieżny gnom, wasze błędy to dla mnie cenny lot
to bezczelny chłop, niczego tobie nie zawdzięczam, więc co ci wiszę
to scottie pippen, rapu bitman, baku hitman, ja na szlaku cisnę pociskiem

[refren]
żaden z was nie ma mocy, nie ma sił by
mógł stanąć mi na drodze, mnie zatrzymać
bo zbyt długo szlifuję moje sk!llsy
przybywa piekielna głodna machina
wiem ile przeżyłem, ile przeszedłem
nie zrobiłeś kroku w moich butach
po tylu latach przyszedł czas na zemstę
ta cała muzyka to moja duma

zbyt wiele ze mną się zmieniło
całe życie poświęciłem jej
posypało się to domino
wymarzony ja spełniłem sen

[zwrotka 2]
jestem zły, szczerzę kły, strzeżony, zderzę
namierzę, tym nazywamy “megaflow”
to na mieście rym, duże mięśnie w nim
grube zejście ty, zażywamy metadon
moja meta to pani komentator ta kometa to broń
ty nie czekaj na błąd
bo to terminator, czeka p-n-s na nią
ona doceni go, nie zamieni na złoto
nowy język [?], babrasz się a ja mam rację [?]
cała banda chce za to mandat [?] (niee)
bawię się tym, słowo moje ma moc, kiedy rzucam tu wers z butów wsuwa cię
po sobie zostawię dym, daję słowo ci popłynę flotą pod prąd, bestia wynurza się

[refren]

[zwrotka 3]
piszę rym, długopisem mym, wtedy miałem może ze 14 lat
słyszę właśnie trzask, widzę właśnie blask
załóż maskę na ten wredny ryj!
oni znienawidzą cię, bo to ewenement
pierdol to! ty pisz to pisz
oni klękną bo klejnot to ten terror flow
piszę rym, długopisem mym, ten strzela na karku, ja formę mam
bomberman rzuca bombę w dal bum bum bam
bierze portfel cham
wiele tu przeszedłem, dużo tego syfu, narodził się we mnie niezwyciężony chark
oto nowy ja wita w piekle, wściekle
zawodowy strzał to wybuchowy strzał

[refren]

[tekst i adnotacje na rap g*nius polska]



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...