kamerzysta - miasto lyrics
Loading...
[refren]
chociaż mam banknot
tylko te spojrzenia, czemu dla nich jestem gwiazdą?
[zwrotka]
piątek, sobota, niedziela
chcesz żebym był? znowu mnie nie ma
kręcę mój film, stoję na scenach
kiedy ty dzwonisz, to ja nie odbieram, u
oni chcą mnie na afterach, u
patrzysz na mnie, mam dylemat, u
nie zamawiaj mi ubera
znów najebany, kręcona afera
[refren]
jak przemierzam nocą miasto, kiedy dzwoni iphone
wszystkie suki
chociaż mam banknot
tylko te spojrzenia, czemu dla nich jestem gwiazdą?
[zwrotka 2]
ja tutaj, no bo czeka cała sala
wbijaj tu, tak jak obiecałaś
milion kilometrów żeby cię zobaczyć, mała
źle wybrałaś skarbie, to nie moja sprawa (u!)
Random Lyrics