kamil stark - afterparty lyrics
zaraz zwijkę mam z kwadratu, w którym siedzę ponad dziesięc lat
tonę wspomnień dobrych, złych, mam je ja i brat
a nie lubię zmian. robię nockę
znowu piszę o czym myślę może wtedy odpocznę
mama odeszła bez pożegnania, jakoś w nocy
tata dostał tela kiedy jechaliśmy do roboty
nie poczułem żeby coś tu pękło we mnie
może przez to że widziałem jak zabija się codziennie
przez miesiące nie sypiałem nic
aż zamknęła od sypialni drzwi
kiedyś zadzwoniła do mnie, a w poznaniu kończyliśmy pracę
mój przyjaciel, ale przerwał płacz w słuchawce mi
czasem ciężko mi przekazać jakiś moment
i żałuje, że się nie da jednym słowеm
czasem myśli ważą tonę, słowo dla was
życzę żebyś w każdej chwili miał z kim pogadać
moi ludziе wyciągali z dołka raz za razem
nie wiem co mnie przyniesie jutro ale z nimi se poradzę
każdy to jest mój przyjaciel. nawet jeśli wyszedł ze mnie błazen
afterparty, zawsze mamy drugą szanse
nie mam czasu na wrogów i tylko miłość chcę w domu
a solą sypię po progu, więc się nie boję demonów
a tych co chcieli mieć dowód, że to nie żarty
witam w moim afterparty
już nie czuję się jak zagubiony gnojek
każdy kompleks już poległ więc się zabierzmy za twoje
i może ziomek, ja nie zawsze byłem spoko chuj w to
ale czuję, że na przeprosiny chyba za późno co
pati namawiała kiedyś na terapię
mam ją w rapie, zawsze uparty wierzyłem, że potrafię
sobie pomóc. nie wiem czy to stare lata
sory mała, że się boje czasem gadać o dzieciakach
a nasz związek to już oldschool jest
a w albumach to trzymamy i dziesiątki zdjęć
nawet jeśli nam wyniknie jeszcze parę spięć
nie chce żadnej innej obok siebie mieć
czasem ciężko mi przekazać jakiś moment
i żałuje, że się nie da jednym słowem
to nie koniec, ale chyba dla mnie czas na przerwe
małe miasta, ale zawsze wielkie serce
moi ludzie wyciągali z dołka raz za razem
nie wiem co mnie przyniesie jutro ale z nimi se poradzę
każdy to jest mój przyjaciel. nawet jeśli wyszedł ze mnie błazen
afterparty, zawsze mamy drugą szanse
nie mam czasu na wrogów i tylko miłość chcę w domu
a solą sypię po progu, więc się nie boję demonów
a tych co chcieli mieć dowód, że to nie żarty
witam w moim afterparty
Random Lyrics
- delaruà - new spoiler drill #5 lyrics
- b.a.johnston - chud love lyrics
- cloudeyes - пар (steam) lyrics
- pootie - the great divorce of a dead-end court lyrics
- realred - red bottoms lyrics
- xavier galatis - limos lyrics
- luke woods - sip it slow lyrics
- rhove - compliqué lyrics
- turo's hevi gee - lasse ja merimies - reppu ja reissumies lyrics
- рич (reech) - русский лес (russian forest) lyrics