azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

kartky - jest nas dwóch lyrics

Loading...

[zwrotka]
wstałem przed świtem, zrobiłem pompki, młodą, śniadanie
i nie pytaj, jakie plany na dziś
ja to pamiętam, to było w tych czasach
jak czarny śmigał w turbanie, a białas krzyczał “blakablaka”
ty powiedz, co się martwisz, dalej się kręci walczyk
a kartky zapierdala jak nikt
w domu na skraju party, od chuja nocnej warty
a każdy nowy pomysł to hit
ty na chuj warczysz, chłopcy wzięli dobrą piątkę na pół
a potem poszli robić muzykę w plener, na scenę
i pierwszy buch, i to był tamten pierwszy, najlepszy
i zima, chcieli tu robić nową bohemę
jest bas dwóch w każdej chwili, to chyba nie nada
telefon off, a ja na dziesiątej stronie p-rnhuba
a ta ogarka chyba nie nadejdzie, w domu bałagan
nie czeka na mnie pani domu, a zdzira nie pomaga nic
czasem się nie dzieje, a czasem zapierdala
i z czasem przywykany, jak dziś
dziesięć gieta trawy i weekend jest ciekawy
a przynajmniej bez wojny

[refren]
znowu jest nas dwóch
i kiedy chociaż jeden powie sobie dość
ja czekam na twój ruch
ale co odpierdoliłeś, powiedz, co

[zwrotka 2]
moi wrogowie gryzą trawę gdzieś tam na swojej dzielni
a kiedyś mieliśmy razem spełniać marzenia
lepiej się wspiera przegrańców
albo cwaniaków, którzy nie jebią się w tańcu, doceniam
ja nie jestem skomplikowany, tak bardzo uciekam
kiedy mi piszą o trzeciej w nocy te dzbany po lekach
już się nie uśmiecham do zdjęć
jeden chce tańczyć, a drugi mi się tu wiesza na łeb
na ekranikach rysy, a końcowe napisy
kończą każdy szalony balet
tak kończą się popisy, a życie wypierdala
ten drugi to napisał, ja nie chciałem

[refren]
znowu jest nas dwóch
i kiedy chociaż jeden powie sobie dość
ja czekam na twój ruch
ale co odpierdoliłeś, powiedz, co
znowu jest nas dwóch
i kiedy chociaż jeden powie sobie dość
ja czekam na twój ruch
ale co odpierdoliłeś, powiedz, co

[outro]
a może dzisiaj pół
a może poczytamy książkę w domu, co
a może jakiś buch
a może to i to



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...