
kartofelu, cj_bk & m0ny - simo hayha lyrics
[zwrotka kartofelu]
jesteś martwy zanim sk+masz
strzelam szybko jak awpa
stilo tak jak wutang
tylko biały
słuchać strzały, a nie widać źródła
ani celu…
tak zwany syndrom polskich raperów
dziś wychodzę, z cienia a ty spróbuj nie uciekać
dziś wychodzę, z cienia a ty spróbuj mi dorównać
takich jak ty ja nie zabijam, tylko ich rozkurwiam
[refren kartofelu]
co ty, co ty wiesz
musze uczyć was strzelania
ciebie zjada stres
ja nie daje już jebania
nie bój się jak przeszkadza tobie bania
zawsze trafiam w łeb… simo hayha
co ty, co ty wiesz
musze uczyć was strzelania
ciebie zjada stres
ja nie daje już jebania
nie bój się jak przeszkadza tobie bania
zawsze trafiam w łeb… simo hayha
[zwrotka cj_bk]
mróz i mrok uderza, człowiek po środku niczego
wierzysz że dasz mi rade, typie nic bardziej mylnego
posyłali za mną armie, które zanikały w śniegu
że to był zły wybór dowiedziało sie siedmiuset pięciu
weź to przekmiń i może troche zbastuj
żaden tępy chuj, nie ma tu do mnie podjazdu
w mojej okolicy, musisz trzymać łeb na karku
a każde małe potknięcie, prowadzi bliżej do piasku
czujesz te zimne poty? jak obleciał cie strach
więc powstań i walcz, to jedyne co możesz mi dać
biała flaga, w śniegu i tak jej nie widze
namierzyłem cel, strzał prosto w potylice
to jak kropla, która płynie wprost do oceanu krwi
a każdy punch jaki tu dasz, to jakbyś wszedł na pole min
teraz giń, biją bębny jak na zakończenie aktu
jak jebany anioł śmierci prowadzę cie do zaświatów
…
simo hayha
[refren kartofelu]
co ty, co ty wiesz
musze uczyć was strzelania
ciebie zjada stres
ja nie daje już jebania
nie bój się jak przeszkadza tobie bania
zawsze trafiam w łeb… simo hayha
co ty, co ty wiesz
musze uczyć was strzelania
ciebie zjada stres
ja nie daje już jebania
nie bój się jak przeszkadza tobie bania
zawsze trafiam w łeb… simo hayha
[zwrotka m0ny]
jestem czarną śmiercią, zabijam was lekko
jestem czarną śmiercią, rozpierdalam, wiesz to
pojebały się kolory, jebie mi się kurwa wszystko
chcą mnie zabić, chcą mnie zniszczyć i uciszyć
chcą bym płakał no i kurwa zamarzł na ulicy
żebym był niczym, żebym był niczym, niczym nic
żebym był niczym, żebym był niczym, niczym zmarli na polach…
strzelam celnie, ale nie w głowę
strzelam celnie, ale nie szukam odpowiedź(i)
jestem zerem, bo nigdy nie chciałem mieć większość(i)
jakbym był przecinkiem bo mnie zawsze pomijasz i
bo mnie zawsze pomijasz
jakbym był przecinkiem bo mnie zawsze pomijasz i
bo mnie zawsze pomijasz
jakbym był przecinkiem bo mnie zawsze pomijasz i
Random Lyrics
- skully santana - soul lyrics
- chisa (bel) - sushi lyrics
- 容祖兒 (joey yung) - 勉強幸福 (forced happiness) lyrics
- the last pariahs - blue dose lyrics
- sirbastien - your name lyrics
- blackwater holylight - mdiii lyrics
- chrysalis (indie folk) - pay it forward lyrics
- idrane - la sortie lyrics
- caiola - petrichor lyrics
- suki goth - candlelight confessions lyrics