azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

katashi – deus artifex lyrics

Loading...

[refren: katashi]
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
daj sekundę, ej (trzy, cztery)
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
przecież chciałbym wierzyć chociaż w to
(nie chcę być raperem, no bo jeszczе nie chcę…
nie chcę być raperеm, no bo jeszcze nie chcę…
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę…)

[zwrotka 1: katashi]
mów mi artysta, bogiem jest artysta
jeśli bóg istnieje, no to bogiem jest artysta
to jest nasza liga, więc posłuchajcie mnie
brak dla nas przyszłości, znowu okłamałem się
mów mi artysta, bogiem jest artysta
jeśli bóg istnieje, no to bogiem jest artysta
to jest nasza liga, więc posłuchajcie mnie
brak dla nas przyszłości, znowu okłamałem się
bo za szybko, wszystko, jak na lodowisku
tak już wyszło; gdzie jest moja przyszłość?
gdy igrasz z ogniem, bo ci było zimno
po+poparzenia będą tylko blizną
[pre+refren: katashi]
więc ubóstwiaj mnie, więc uwielbiaj mnie
więc ubóstwiaj, bo przeze mnie się tańczyć chcę
więc nienawidź mnie, więc oceniaj mnie
bo żyję tylko po to zabawiać cię

[refren: katashi]
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
daj sekundę, ej (trzy, cztery)
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
przecież chciałbym wierzyć chociaż w to
(nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę…
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę…
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę…)

[zwrotka 2: f+ckinghubert]
wierzenie mi na słowo to jakbyś wierzył w biblię
daję ci tylko słowo, że przecież nigdy nie zniknę
spóźniam się z tą płytą, mają mnie znowu za dziwkę
jeśli artysta jest bogiem to diabeł pisze linijkę
zniszczyło kilka faz, miałem płonąć w parafinie
trzymamy małą władzę, w jeszcze mniejszym karabinie
znaczymy dla świata tyle ile on chcę by było tyle
ktoś już to nawinął i jeszcze pewnie nawinie
na waszym pogrzebie i tak ja będę głośniejszy
jestem dźwiękiem wiatru i płakania bez reszty
muszę zbłądzić w życiu, żeby nigdy nie być lepszy
nigdy nie będę świeczką, bo tylko zmarnuję świecznik, krepa
[pre+refren: katashi]
więc ubóstwiaj mnie, więc uwielbiaj mnie
więc ubóstwiaj, bo przeze mnie się tańczyć chcę
więc nienawidź mnie, więc oceniaj mnie
bo żyję tylko po to zabawiać cię

[refren: katashi]
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
daj sekundę, ej (trzy, cztery)
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
przecież chciałbym wierzyć chociaż w to

nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
daj sekundę, ej (trzy, cztery)
nie chcę być raperem, no bo jeszcze nie chcę umrzeć (halo, co?)
sorry, widzimy się w trumnie
nie jestem raperem, no bo bóg nie może umrzeć
przecież chciałbym wierzyć chociaż w to



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...