azlyrics.biz
a b c d e f g h i j k l m n o p q r s t u v w x y z 0 1 2 3 4 5 6 7 8 9 #

katerowy - j.w. foster lyrics

Loading...

[zwrotka1]
wiesz, od dawna zakochany w nich jak zeus w jill scott
i skaczę po osiedlach jak allan iverson
27 na karku od lat ta sama metka na skokach chłopak
i latam w nich codziennie jak mes, choć nie łączy nas kontrakt
jak zakupy to pasja to proszę daj mi kwit
znów parę par na oku mam, all time shoes outfit jak kendrick
cl-ssic na metkach bejbi, look miejskich osiedli
„bek tu oldskul” jak vnm, vintage, ale w chuj świeży
wydać pół pensji, nylon, miejski prestiż
no problem mordo jeżeli nie stawiasz kroków, a w nich lecisz
a lecę w nich, jest git, gdy nowe sztosy w pudle
ubieram je na wieczór jak 2sty, kto tu ma stylówe?
nie rozumiesz, to coś więcej niż buciwo mordo
wieczór z goudą, nowe skoki, osiedle, miejski folklor
dziś kolorowo, ventilator ice podbitka pod bar
ostał się hajs więc zdrowia za klasyczny styl na blokach

[bridge]
i chodzę w nich non stop, osiedle śledzi każdy mój krok
(śledzi każdy mój krok)
i chodzę w nich non stop, osiedle śledzi każdy mój krok

[zwrotka2]
ej jak co dzień ubieram red and blue i fruwam
wiadomo campton style mordo i szuram po podwórkach
wiesz, to co nas wyróżnia, to skoki, górna półka
na stopach reebok cl-ssic pierdolić martensy, k-masz
siedzę w domu b-boy’e dzwonią, mam materiał na dancefloor
od lat w całym pokoju na półkach #cartoon_network
zgubiłbyś się dziecko, jakbym z pudełek labirynt jebnął
sprowadzam cię do parteru jak asia jędrzejczyk gdy z parą jedną
robisz raban, jaki z ciebie sneakerhead
i’m reebokhead, wiem, że to nie fair, że mamy styl, a ty jak shoes bej
gl mordo to wyróżnia w tłumie marnych skoków
jutro lx definicja dżentelmenów z bloków
outfit to kontur, ja wypełniam go pumpami
sztos jak dondi na brooklynie, oldschool cl-ssic
wytrawny jak rap addix, zgoła inne czasy
ale jeśli czujesz to – to pięć, to styl dla wybranych

[bridge]
jak nie masz kwitu to pościsz, rzucam na skoki całą wypłatę
i jak zawsze mam w czym wychodzić, to często na bache, zero pół jägermeister
basket latem, ale nie latam wysoko jak shawn kemp nad blatem
też niosą mnie kamikaze, na bojo jedynka, silny skrzydłowy przy barze – jak barney
z buta na chatę, fury lite jak dreamliner
white leather typie miałem na pierwszej randce
korba – na lajcie pliki wyrzucam na nową parę
nowe kicksy w pudłach, masz moją s klasę
i cały czas dreptam w nich
po tych osiedlach i cały czas definiuje styl
wrzucam wu tang i lecę na street
na stopach wood wood aff supreme
znów mijasz mnie, wpadasz w zachwyt i jakbyś się bał wbijasz wzrok w chodnik
ja zawsze jak luther king, love nad peace – wiadomo, że chodzi o skoki



Random Lyrics

HOT LYRICS

Loading...