kaz bałagane - biwak lyrics
[zwrotka 1: kaz bałagane]
gówno mnie obchodzi co tam słychać
jadę se na biwak
trochę podruchiwać, może nawet stopę
dwója to jedyny klocek jaki żeś widział
z mostu widać tylko napis znp
wisła o tej porze wygląda jak ściek
siedzę sobie w jeff’s, piszę do mnie jakiś śmieć
nie znam cię na cześć, chleba szukaj u lubaszki
w studiu kurwa rzeź, grzyby mówią, że to plastik
nie mam już gg, ale mają je wszystkie moje czapki
z fiuta wystrzeliłem kijanki
bo jadę se na biwak
[refren]
jadę se na biwak, jadę se na biwak
jadę se na, jadę se na (biwak)
jadę se na biwak, jadę se na biwak
(jadę se na, jadę se na)
[zwrotka 2: berson]
nie ma co tu odpoczywać
trzeba robić cash, się rozwijać i wygrywać
widzę to na oczy, na co ty chodzisz do kina
liczę sobie sos, liczy dla mnie się rodzina
znajdę na to czas, spokój jak droga na biwak
a ja zalewam bak, jazda jak drogowy pirat
jadę se na tripa, jadę se odkrywać
tam gdzie mnie nie słychać i tam gdzie mnie nie widać
nie muszę się ukrywać, mi nie potrzebna lina
chyba że mam się wspinać, widzę się na wyżynach
palę se top, a chmura jak trzeba, to znika
sp. z.o.o. zawsze bierze coś na biwak
[refren]
jadę se na biwak, jadę se na biwak
jadę se na, jadę se na (biwak)
jadę se na biwak, jadę se na biwak
(jadę se na, jadę se na)
Random Lyrics
- dj lucky l - right now lyrics
- frances cone - failure lyrics
- oziris-2demic - untitled part i lyrics
- 360 - shutterbug lyrics
- doily - yo bitch got krusty krabs lyrics
- j-live - who do you call lyrics
- corey kilgannon - hospital hymns lyrics
- popiel - mięso oddzielone mechanicznie lyrics
- clear soul forces - strangers in the night lyrics
- zascha lyrics lyrics